Ze Szpitala Tymczasowego nr 1 przy ul. Żurawiej wypisano 101-letnią pacjentkę. Kobieta po prawie 2-tygodniowym pobycie została uznana za wyleczoną z COVID-19.
Seniorka z okolic Gródka trafiła do szpitala 18 marca z powodu niewydolności oddechowej oraz gorączki. Następnie w wyniku infekcji wirusem SARS-CoV-2 rozwinęło się u niej ostre zapalenie płuc.
- Na szczęście pacjentka dobrze zareagowała na leczenie – mówi prof. Wojciech Naumnik, koordynator Szpitala Tymczasowego nr 1. – Stosowaliśmy tlenoterapię oraz antybiotykoterapię. Momentami obserwowaliśmy bardzo niską saturację, nawet w granicach 60%. Na szczęście leki i prowadzona terapia zadziałały i po kilku dniach chora poczuła się znacznie lepiej - dodaje.
Kobieta nie ma zbyt wielu chorób przewlekłych, przyjmuje jedynie leki od nadciśnienia.
Z kolei nieco ponad 2 tygodnie temu szpital opuścił 99-letni mężczyzna, mieszkaniec Białegostoku. W Klinice Chorób Zakaźnych i Hepatologii oraz III Oddziale Chorób Płuc i Gruźlicy USK spędził ponad 3 tygodnie. Mimo że pacjent miał wiele chorób przewlekłych, szpital opuścił w dobrej kondycji, na własnych nogach (z chodzikiem), a jego stan lekarze ocenili jako dobry.
dorota.marianska@bialystokonline.pl
