Badanie w ramach kampanii "Nie rób dymu". Podlasianie ocenili jakość powietrza

Fot: pixabay.com

Podlasianie o powietrzu

Organizatorzy ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej "Nie rób dymu" zapytali m.in. Podlasian o jakość powietrza i nawyki dotyczące ogrzewania domów. Instytut badawczy ARC Rynek i Opinia w ramach przedsięwzięcia zrealizował badanie wśród mieszkańców posiadających domy jednorodzinne, bliźniaki lub szeregowce (niepodłączone do sieci ciepłowniczej).

Okazało się, że 45% mieszkańców naszego regionu ocenia jakość powietrza jako dobrą, a 25% jako średnią. 65% respondentów deklaruje znajomość pojęcia "smog", a 40% wie, na czym polega zjawisko "niskiej emisji". Tylko 35% deklaruje, że podejmuje działania na rzecz jego ochrony i lepszej jakości. Ponadto znaczenie czystego powietrza docenia co drugi mieszkaniec woj. podlaskiego.

Dla 40% ankietowanych z Podlasia palenie śmieci w piecu i kominku to główne źródło smogu, mimo to nadal 20% z ogółu osób, które udzieliły odpowiedzi, uważa to za działanie proekologiczne.

A drewno?

Z opracowania wynika również, że mieszkańcy naszego województwa wiedzą stosunkowo dużo na temat prawidłowego przechowywania drewna i zapewnienia mu jak najlepszych parametrów efektywnego i ekologicznego spalania. Zaś 38% wie, że sposób przechowywania drewna ma ogromny wpływ na ilość emitowanego dymu, w związku z czym aż 88% respondentów posiada specjalne pomieszczenia do składowania drewna, by nie pozbawiać go właściwości mających wpływ na jego kaloryczność, a także efektywność i ekologię procesu spalania.

Jeśli chodzi o rodzaj drewna opałowego, to 50% osób przy wyborze kieruje się przede wszystkim jakością. 13% ankietowanych wskazało dąb jako najlepszy gatunek do ogrzewania domu, z kolei za najgorszy, głosami 38% respondentów, uznano drzewa iglaste.

Odpowiedzi te okazały się całkowicie zgodne z rzeczywistością, bowiem najlepszym gatunkiem drzewa do palenia w piecu i kominku jest dąb, który pali się wolno i długo, a także posiada wysoką wartość kaloryczną. Zdecydowanie należy unikać drzew iglastych, w których duża zawartość żywicy tworzy chmury dymu, a także zanieczyszcza wnętrze i przewody kominowe.

Ponadto autorzy kampanii - czyli m.in. specjaliści i wykładowcy wyższych uczelni takich jak Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie czy Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie - uważają, że woj. podlaskie to jeden z tych polskich regionów, w których stężenie toksycznych substancji osiąga stan alarmujący, a emisja pyłów i szkodliwych gazów przybiera na sile, zwłaszcza w trakcie sezonu grzewczego.