Będą protestować w imieniu Ziemi. W sobotę kolejny strajk klimatyczny

Fot: Michał Białowąs/Strajk dla ziemi

Od początku roku na całym świecie odbywają się protesty związane z kwestią ochrony natury i zatrzymania katastrofy klimatycznej, utraty bioróżnorodności, zminimalizowania ryzyka wymarcia człowieka oraz załamania się ekosystemu. W Polsce akcje protestacyjne także odbywają się regularnie. Poprzednio manifestowano 15 lutego (Strajk dla Ziemi) i 15 marca (Młodzieżowy Strajk Klimatyczny). Tym razem siły tych dwóch ruchów zostaną połączone.

- Zarówno Strajk dla Ziemi jak i Młodzieżowy Strajk Klimatyczny są oddolnymi, apolitycznymi ruchami obywatelskimi. Naszym celem jest wywieranie presji na rządzących i korporacje, by wiążąco zobowiązały się do skoordynowania działań na rzecz ochrony klimatu i środowiska naturalnego. Działamy też, aby poszerzać świadomość społeczną i uwrażliwiać coraz więcej ludzi na najpoważniejszy problem naszych czasów, jakim są zmiany klimatu. Robimy to poprzez protesty, które 27 września 2019 mają skumulować się w strajk generalny, a także wydarzenia edukacyjne. Przykładowo, w lutym zorganizowaliśmy w białostockiej Zmianie Klimatu dyskusję panelową na temat zmian klimatycznych – zapowiada się Grzegorz Senda.

Akcja jest zaplanowana na 27 kwietnia i ma być zorganizowana na placu przez Teatrem Dramatycznym. Przed rozpoczęciem właściwego protestu, o 16:00 będzie można wysłuchać rozmowy z Andrzejem Gąsiorowskim, który jest publicystą i działaczem angażującym się w sprawy klimatu. Działa on w organizacji FOTA4Climate oraz publikuje na swoim blogu. Około godzinna rozmowa będzie przeplatana przerywnikami muzycznymi. O godz. 17.00 rozpocznie się manifestacja.