Białostoccy nauczyciele świętują. Dostali nagrody, ale obawiają się reformy szkolnictwa

Fot: Monika Zysk

Nagrody dla nauczycieli

W czwartek w Pałacu Branickich świętowali białostoccy nauczyciele. Oprócz pracowników i przyjaciół oświaty, na miejskie obchody Dnia Edukacji Narodowej przybyli: prezydent Tadeusz Truskolaski, jego zastępca, zajmujący się sprawami edukacji w mieście, Rafał Rudnicki, radni oraz duchowieństwo.

Głównym punktem programu było wręczenie nagród prezydenta Białegostoku. Za szczególne osiągnięcia na polu edukacji otrzymały je 163 osoby.

- To ogromny ciężar być codziennie z młodymi ludźmi, kształtować ich postawy, charaktery, uczyć, wychowywać, przygotowywać ich do życia. Osoby, które uczą, uczą przede wszystkim wartości. Są one niezwykle ważne w późniejszym życiu, dają siłę, by stawiać czoła wielu przeciwnościom. Państwo podjęliście się tej odpowiedzialności - mówił do zgromadzonych Tadeusz Truskolaski.

Katarzyna Polak, która zabrała głos w imieniu wszystkich nagrodzonych, podkreślała, że pedagodzy są wdzięczni za nobilitację pełnej poświęceń pracy nauczyciela, która jest żmudnym procesem dającym owoce po wielu latach.

- Jest to dzień, kiedy władze miasta dostrzegają tą nagrodą naszą codzienność. To codzienność spędzona z uczniem i jego rodzicami. Możemy towarzyszyć młodzieży, nie pouczać, a patrzeć, jak wiele mają zdolności i utwierdzać ich, że przy naszej pomocy mogą w tym dzisiejszym globalnym świecie doskonale sobie poradzić - powiedziała nam jedna z nagrodzonych, dyrektor Zespołu Szkół Budowlano-Geodezyjnych Małgorzata Sutuła.

Niepokój o zmiany w edukacji

Podczas uroczystości sporo mówiono o kontrowersjach wokół planowanych przez rząd zmianach w polskim systemie edukacji.

- Zapowiadane reformy nie przez wszystkich są entuzjastycznie przyjmowane. Sporo rzeczy budzi nasze obawy i niepokój, czekają nas ogromne wyzwania. Dołożymy wszelkich starań, aby wprowadzić ewentualne zmiany w sposób jak najmniej kolizyjny, będziemy się z państwem konsultować - deklarował prezydent Białegostoku.

Do zmian przygotowują się już dyrektorzy szkół. Małgorzata Sutuła, pytana o swoje przemyślenia dotyczące planowanych reform, nie ukrywała:
- Emocje w tym momencie zawsze towarzyszą, a rolą dyrektora jest to, żeby mądrze tymi emocjami pokierować. Na swoim podwórku staramy się zrobić wszystko z pożytkiem dla młodzieży.

Miejskie Obchody Dnia Edukacji Narodowej uświetniły występy chórów Szkoły Podstawowej nr 26, Szkoły podstawowej nr 34 i Liceum Ogólnokształcącego nr 3.