Białostocki klub przegrał kolejny mecz i ma coraz większe kłopoty

Fot: Grzegorz Chuczun

Znajdujący się w rozgrywkach Lotto Superligi na pierwszym miejscu Kolping Frac Jarosław okazał się zbyt silny. Białostockie Dojlidy - mimo dzielnej postawy i walki o każdy punkt - nie zdołały sprawić w hali lidera niespodzianki i zakończyły pojedynek porażką w stosunku 0:3.

Nie oznacza to jednak, że bój z podlaską ekipą gospodarze mogą określić jako łatwy i bezproblemowy. Wang Zeng Yi oraz Paweł Platonow byli bowiem bliscy wygrania swoich pojedynków, ale za każdym razem - w piątej partii - brakowało zimnej krwi, by wykończyć rywali.

- Nie był to nasz najgorszy występ, ale nie zmienia to faktu, że znów przegraliśmy. Cóż, utrzymanie oddaliło się, ale trzeba walczyć dalej. Nic innego nam nie pozostało – mówił po spotkaniu Piotr Anchim, menedżer białostockiego klubu.

Mimo braku punktów, można mieć nadzieję, że dobra postawa przeciwko jednej z najsilniejszych drużyn w kraju przyniesie efekty w kolejnych starciach. To najbliższe zaplanowane jest już na najbliższy czwartek (1.02). Tego dnia o godz. 18.00 Dojlidy podejmą na własnym terenie Morliny Ostróda.

Aktualna tabela Lotto Superligi:
1. PKS Kolping Frac Jarosław 13 30 35:18
2. KS Dekorglass Działdowo 14 30 35:17
3. Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 13 27 34:22
4. DartomBogoria Grodzisk Mazowiecki 13 26 31:19
5. ZKS Palmiarnia Zielona Góra 14 24 29:24
6. KS Spójnia Warszawa 13 21 28:26
7. Morliny Ostróda 13 16 25:29
8. KS Unia AZS AWFiS Gdańsk 13 16 24:29
9. 3S Polonia Bytom 13 15 21:31
10. UKS Warta Kostrzyn nad Odrą 13 13 20:33
11. Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 13 12 20:35
12. Dojlidy Wschodzący Białystok 13 7 18:37

Kolping Frac Jarosław - Dojlidy Wschodzący Białystok 3:0
Paul Drinkhall - Yongyin Li 3:1 (8:11, 11:6, 12:10, 11:8)
Tomislav Pucar - Wang Zeng Yi 3:2 (11:9, 10:12, 11:7, 5:11, 11:6)
Patryk Zatówka - Paweł Platonow 3:2 (12:14, 11:6, 11:9, 11:13, 11:5)