Byli marszałkowie nie stawili się na zeznania. I to bez wyraźnego powodu

2017.04.03 18:44
Nic nie wyszło z przesłuchania byłych marszałków woj. podlaskiego Jarosława Dworzańskiego i Mieczysława Baszko. Chodzi o sprawę urzędników oskarżonych o bezprawne rozdysponowanie urządzeń kupionych na cele promocyjne z funduszy unijnych.
Byli marszałkowie nie stawili się na zeznania. I to bez wyraźnego powodu
Fot: Dorota Mariańska

W połowie lutego ruszył proces 8 byłych i obecnych pracowników urzędu marszałkowskiego, którzy są oskarżeni o niedopełnienie obowiązków służbowych w związku z przetargami publicznymi organizowanymi w ramach realizacji projektu "Tworzenie i rozwój sieci współpracy Centrów Obsługi Inwestora".

Dokładnie chodzi o to, że część z materiałów promocyjnych zakupionych z pieniędzy na ten projektu, którymi były smartfony, nawigacje samochodowe czy odtwarzacze mp4, miała zostać przywłaszczona przez członków komisji przetargowej. Po kontroli Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości sprawa wyszła na jaw, a w ramach korekty urząd marszałkowski musiał zwrócić ponad 480 tys. zł.

W poniedziałek (3.04) w tej sprawie zeznawać mieli ówcześni marszałkowie Jarosław Dworzański i Mieczysław Baszko, którzy jednak nie stawili się i to bez podania przyczyny. Na sali rozpraw pojawił się tylko trzeci świadek, którym był Bogdan Minkiewicz - sekretarz województwa. Miał on jednak problem z odpowiedzią na większość pytań mu zadanych, a to ze względu na to, iż po prostu nie pamiętał szczegółów, o które dopytywały obie strony postępowania.

Nie jest znana nowa data ich przesłuchania, ponieważ w kolejce czekają następni świadkowie. Pierwsi z nich będą zeznawać 19 kwietnia.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

617 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39