Czeremszyna w Nepalu. Folk z Podlasia u stóp Himalajów

Fot: Anna Dycha

Czeremszyna wystąpi u podnóża Himalajów

Wyjazd zespołu z Czeremchy do Azji to efekt współpracy, jaką Barbara i Mirosław Samosiukowie - od 17 lat organizatorzy festiwalu "Z wiejskiego podwórza" - nawiązali z zespołem Everest Nepal Culture Group. Początkowo to właśnie ona miała zagrać w Czeremsze. Wyszło jednak tak, że to Czeremszyna spróbuje podbić serca publiczności z dalekiego Nepalu.

Zespół jest już na miejscu - w Nepalu spędzi w sumie dwa tygodnie. Niestety, u stóp Himalajów nie zabrzmi charakterystyczna bałałajka basowa, której najzwyczajniej w świecie nie dało się... przewieźć! Zastąpi ją domra. Ale cała reszta już bez zmian. Będzie i folkowe granie, i śpiew na kilka głosów. I energia, z której słynie przecież Czeremszyna.

Podczas festiwalu organizowanego przez Stowarzyszenie Everest Nepal Culture Group zaprezentują się zespoły, głównie folklorystyczne, z całego świata: Azji, Afryki, Ameryki i Europy (m.in. z Litwy, Estonii, Grecji i Włoch). Impreza zaplanowana jest od dziś do 18 marca w stolicy Nepalu Katmandu.

Czeremszyna uznawana jest za jeden z najciekawszych zespołów inspirujących się folklorem słowiańskim. Zespół istnieje od 1993 roku. Tworzy go dziewięć osób na scenie korzystających m.in. z akordeonu, mandoliny, skrzypiec, bałałajki basowej czy fujary słowackiej.