Dawniej była tu cukrownia, dziś działa centrum spedycyjne

Fot: lapy.pl

Na terenie niegdysiejszej Cukrowni Łapy, 25 listopada, Krajowa Spółka Cukrowa otworzyła Terminal Spedycyjny. Inwestycja pochłonęła 9 mln zł.

Cukrownia Łapy przestała istnieć w 2008 r. Nowo powstałe centrum to duży magazyn z pakownią o powierzchni 3,7 ts m2. Można w nim będzie jednorazowo przechowywać nawet 9 tys. ton cukru. Obecnie Centrum w Łapach miało możliwość magazynowania około 50 ton cukru, przy czym na tę wielkość składają trzy silosy po 10 tys. ton każdy.

Budowa nowego terminala zaczęła się w 2018 r. Najpierw konieczne było wyburzenie części starego budynku.

- Dwa i pół roku temu zadeklarowałem, że to centrum powstanie. Dziś cieszę się, że udało mi się słowa dotrzymać. Łapy leżą daleko od miejsc produkcji cukru. Tu nie mamy cukrowni, ale jest baza, gdzie możemy zgromadzić cukier i to jest okno na północno-wschodnią Polskę. Ponadto, są sezonowe wzrosty i spadki zapotrzebowania na kilogramowe opakowania cukru. Blokując się w cukrowniach z "kilogramówką" blokujemy powierzchnię pod bieżąca produkcję. Magazyn w Łapach oznacza szanse wykorzystania tutejszej pakowni i wykorzystania silosów, jakie zostały po cukrowni. W sumie, uwzględniając rotacje podczas kampanii, możemy tu zgromadzić 50 tys. ton cukru. To naprawdę dużo - mówił podczas otwarcia nowego centrum Zdzisław Salus, Członek Zarządu Krajowej Spółki Cukrowej.

Salus podkreślił również, że to już trzecia tak duża inwestycja spółki dotycząca logistyki w ciągu ostatnich 3 lat i że to szystko jest zasługą "ludzi, którzy zostali tu po zamknięciu cukrowni i chcieli coś zrobić”.

Białostocki wicestarosta Roman Czepe docenił zaś Spółkę Cukrową za to, że dotrzymała danej obietnicy. Co jak sam mówił - w biznesie i polityce nie zawsze ma miejsce.

Za nowy obiekt w Łapach dziękował też burmistrz Łap - Krzysztof Gołaszewski:

- Gdy trzy lata temu oglądaliśmy prezentację bardzo fajnego rozwiązania, ale w pamięci miałem to, że w Łapach zwykle się coś zamyka, a nie otwiera. Jednak trzymaliśmy za to kciuki i się udało. Miejsca pracy w pakowni zostały utrzymane, a zainwestowane tu pieniądze będą procentowały. Za tę determinację należą się Zarządowi Krajowej Spółki Cukrowej ogromne gratulacje - zapewnił burmistrz Gołaszewski.

W nowym centrum spedycyjnym pracę znalazło 50 osób.