Dawno temu nad Białką. Kant-maszynka oszukała pięćdziesięciu białostoczan

2014.12.18 00:00
W latach 30. w Białymstoku unieszkodliwiono groźną bandę oszustów grasujących w całym powiecie. Członkowie tej szajki zgłaszali się do upatrzonych ofiar i oświadczali, że wynaleźli sztukę podwajania banknotów dolarowych.
Dawno temu nad Białką. Kant-maszynka oszukała pięćdziesięciu białostoczan

Celem przekonania niewierzących, członek bandy zanurzał banknot dolarowy w jakieś płyny, po czym z obu stron przykładał dwa odpowiednio przykrojone kawałki papieru i wszystko lokował w żelaznej prasie. Prasę wstawiano następnie do gorącego pieca i po pewnym czasie sprytny oszust wyjmował spod niej oprócz włożonego tam banknotu oryginalnego również dwie połówki takiego banknotu, rzekomo odbite sposobem chemicznym od tegoż oryginału. Połówki sklejano i oddawano klientowi, który po sprawdzeniu w banku, celem sprawdzenia autentyczności, dawał cudownym magikom większe kwoty dolarowe do podwojenia.

Kilkadziesiąt ofiar oszustów

Eksperymenty wówczas odbywały się w dalszym ciągu, z tą jednak dziwną różnicą, że z prasy wydobywano już tylko popiół zamiast banknotów. Jak tłumaczyli członkowie bandy, widocznie w maszynie coś się popsuło... Oczywiście prawdziwe dolary tonęły w kieszeniach sprytnych oszustów, którzy z kolei przenosili się do innych naiwnych. Dochodzenie w tej sprawie było bardzo utrudnione, ponieważ poszkodowani obawiali się współodpowiedzialności, białostockie służby ujęły jednak około 16 osób, które oszukały łącznie pięćdziesięciu mieszkańców powiatu.

Judyta Kokoszkiewicz
24@bialystokonline.pl

728 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39