Influencer i youtuber zawodami przyszłości? "To tzw. rynek gwiazd"

Fot: Malwina Witkowska

Od lewej: Katarzyna Kaczyńska, Petros Psyllos

Ścieżka kariery

Wybór ścieżki zawodowej to dla młodych ludzi bardzo trudna decyzja. Po skończeniu 8. klasy wielu z nich zastanawia się dokąd pójść, by osiągnąć sukces.

- W wielu rodzinach zapadają teraz bardzo ważne decyzje o wyborze szkoły. Co za tym idzie, przyszłości zawodowej dzieci. Moment rekrutacji jest obecnie na tyle ważny, że dzieje się w rzeczywistości w której nie potrafimy jeszcze znaleźć odpowiedzi, jakie zawody będą za 5-10 lat tymi na które nasze dzieci czekają - mówi Katarzyna Kaczyńska, dyrektor szkół Infotech.

Czym powinni kierować się młodzi ludzie, wybierając ścieżkę kariery?

- Na pewno swoimi marzeniami, bo to jest bardzo istotne. Jeżeli czegoś nie lubimy, to nie będziemy w tym kierunku podążali i nie będziemy z pasją zgłębiali tajników wiedzy - uważa inżynier i wynalazca Petros Psyllos.

Dodał, że bardzo istotne są także trendy, ponieważ to one często decydują o tym co się dzieje na rynku pracy.

- Szczególnie koronawirus pokazuje, że wszystko przenosi się do świata cyfrowego. Koronawirus właściwie jest triggerem tych zmian i ta rewolucja cyfrowa gwałtownie przyspieszyła. Dzisiaj wszystko jest przeciągnięte sztuczną inteligencją, jesteśmy w niej dosłownie zanurzeni. To jest taki trend, który zmieni diametralnie cały nasz świat. Dzisiaj w ciągu paru miesięcy dzieje się więcej niż kiedyś w ciągu kilku lat. Jeżeli nie będziemy nadążali za tą rzeczywistością i odpowiednio wcześnie nie zajmiemy się zgłębianiem tej sztucznej inteligencji, która jak żadna inna technologia zmienia nasz świat... to zostaniemy w tyle - dodaje Petros Psyllos.

Według niego bardzo ważne jest rozwijanie w sobie pierwiastka pasji technologicznej, ponieważ czym wcześniej się zacznie tym większy można osiągnąć sukces w tej branży.

Mało kto zostaje influencerem

Władze szkół Infotech przestawiły dane z których wynika, że nawet 65% dzieci obecnie zaczynających naukę będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Ponadto w ciągu najbliższych 25 lat ponad połowa istniejących dziś profesji zniknie wskutek zmian technologicznych.

A co z zawodem youtubera czy influencera?

- Według mnie jest to mało perspektywiczne. To jest tzw. rynek gwiazd na którym jest bardzo mało miejsca. Patrząc na statystyki, to jest małe prawdopodobieństwo, że wejdę na sam szczyt. A jeżeli nie wejdę na sam szczyt, to niestety nie będzie można się z tego utrzymać. Jeżeli chodzi o takie kierunki, uważam z punktu statystycznego widzenia, że to jest mało perspektywiczne - sądzi Petros Psyllos.

Zapotrzebowanie na zawody

Ministerstwo Edukacji i Nauki każdego roku przygotowuje wykaz zawodów dla każdego województwa. Zobacz więcej: Zawody przyszłości. Na które jest największe zapotrzebowanie na Podlasiu?

- W zestawieniu, które podaje nam ministerstwo brakuje tego zawodu, który jest przez instytucje analiz rynku pracy wskazywany np. specjalista ds. BHP. To nas zaskoczyło, bo jest to zawód związany z bezpieczeństwem w warunkach pandemii - podkreśla Jerzy Mantur, kierownik pracowni badań społeczno-edukacyjnych w Centrum Kształcenia Ustawicznego w Białymstoku.

Wśród wskazanych przez analizatorów rynków pracy są także zawody: ekspert ds. e-commers, digital manager czy specjalista business intelligence. Jednak ich nie ma w najnowszym wykazie MEiN.

Natomiast Marta Molska, założycielka Agencji Marketingu Internetowego Do Itcrew uważa, że każdy po części przenosi się do sieci, czy tego chce czy nie.

- Każdy z nas widzi, że faktycznie na co dzień kontaktuje się, pozyskuje informacje z internetu. Przez pandemie zwiększyła się także sprzedaż internetowa o 26%. Większość Polaków uważa, że woli kupować online, ponieważ jest to wygodniejsze. My w tym momencie musimy znaleźć pracowników, którzy będą kompetentni do wykonywania tych wszystkich zawodów przyszłości. W Polsce jest ponad 150 tys. przedsiębiorstw, które na ten moment sprzedają w internecie - informuje Marta Molska.