Jaga na kolanach, trzy bramki Rudneva

2011.09.16 00:00
Jagiellonia Białystok przegrała w Poznaniu z Lechem 1:4 (1:1). Napastnik gospodarzy - Artjoms Rudnev, który zdobył trzy bramki. Dla Jagi bramkę strzelił Dawid Ślizga. Było to pierwsze trafienie tego zawodnika w żółto-czerwonych barwach.
Jaga na kolanach, trzy bramki Rudneva
Fot: jagiellonia.pl
Jagiellonia przegrała w Poznaniu z Lechem

Białostoczanie mogli odpowiedzieć w pięć minut później, ale Tomasz Frankowski fatalnie zagrał do Dawida Plizgi i piłkę przejął Grzegorz Wojtkowiak. Rehabilitacja nastąpiła bardzo szybko. Plizga trafił bo bramki strzeżonej przez Krzysztofa Kotorowskiego i tym samym zdobył pierwszego gola dla Jagiellonii.

Gospodarze mogli objąć prowadzenie już w 10. minucie. Po dośrodkowaniu Marciano Brumy głową uderzał Artiom Rudnev. Golkiper Jagi instynktownie odbił piłkę. Chwilę później Semir Stilić stanął oko w oko z Baranem, który wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. Lech swoją przewagę udokumentował w 24. minucie. Po dośrodkowaniu Brumy Rudnev umieścił piłkę w bramce Jagi.

W 37. minucie podopieczni Czeslawa Michniewicza mogli wyjść na prowadzenie, ale w ostatniej chwili szarżę Seratlicia, który zmienił dziesięć minut wcześniej Pejovicia, zatrzymał Wołąkiewicz. W odpowiedzi Lech znów miał świetną sytuację. Stilić podał do Możdżenia, a ten przegrał w sytuacji sam na sam z Baranem.

W drugiej połowie Jagiellonia miała dogodną sytuację w 56. minucie, ale do podania Plizgi nie ruszył Frankowski. Po chwili białostoczanie zostali skarceni. Artjoms Rudnev wyprowadził Lecha na prowadzenie. Pięć minut później Łotysz ponownie pokonał golkiper Jagiellonii. W 64. minucie Tonew podwyższył na 4:1. Po strzale piłkarza Lecha piłka odbiła się od Cionka i zmyliła Barana.

Tomasz Frankowski mógł zdobyć bramkę w 70. minucie, ale w zmarnował sytuację sam na sam z Kotorowskim. Lech mógł wbić piątego gola trzy minuty później. Futbolówka po strzale z 20 metrów Siergieja Krivetsa wylądowała na słupku, a chcący ją dobić Stilić był na pozycji spalonej.

W 85. minucie po dośrodkowaniu Kamila Drygasa minimalnie przestrzelił Rudnev. Lech dominował w ostatnich minutach i bez problemu dowiózł korzystny rezultat do końcowego gwizdka sędziego.

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 4:1 (1:1).
Bramki:
Rudnev 24, 57, 62, Tonew 64 - Plizga 32.

Lech: Krzysztof Kotorowski - Marciano Bruma (46. Marcin Kamiński), Grzegorz Wojtkowiak, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henríquez, Semir Štilić, Rafał Murawski, Mateusz Możdżeń (64. Dimitrije Injac), Siergiej Kriwiec, Aleksandyr Tonew (83. Kamil Drygas), Artjoms Rudnev.

Jagiellonia: Krzysztof Baran - Grzegorz Bartczak, Andrius Skerla, Thiago Cionek, Norambuena, Tomasz Kupisz (84. Vladimír Kukoľ), Rafał Grzyb, Hermes, Dawid Plizga, Luka Pejović (27. Ermin Seratlić), Tomasz Frankowski (74. Marko Ćetković).

Żółte kartki: Bruma, Możdżeń (Lech).

Sędziował: Sebastian Jarzębak (Bytom).

C.M.

1330 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39