Jagiellonia jedzie do Gdyni. Czas na mecz ze zdobywcą Superpucharu Polski

2018.07.28 11:11
W związku z tym, że Duma Podlasia gra w europejskich pucharach teraz przed Jagiellonią czas występów co trzy dni. W czwartek (26.07) Żółto-Czerwoni mierzyli się z portugalskim Rio Ave, a już w niedzielę (29.07) przyjdzie im stoczyć bój z Arką Gdynia.
Jagiellonia jedzie do Gdyni. Czas na mecz ze zdobywcą Superpucharu Polski
Fot: Grzegorz Chuczun

Odwieczne pytanie - rotować czy nie rotować składem?

Początek ligowego sezonu dla polskich klubów występujących w europejskich pucharach to nigdy nie jest dobry czas. Ekipy znad Wisły nieszczególnie potrafią łączyć grę na dwóch frontach, a oszczędzanie kluczowych piłkarzy w trakcie meczów Lotto Ekstraklasy często przynosi skutek w postaci porażek i konieczności gonienia reszty stawki już od pierwszych tygodni zmagań.

Stąd też nasuwa się pytanie. Nie rotować składem czy rotować? Jeżeli tak, to jak mocno. Zmiana dwóch, trzech graczy, a może wymiana połowy jedenastki? To odwieczne dylematy polskich szkoleniowców, gdy między dwumeczem w eliminacjach Ligi Europy lub Ligi Mistrzów trzeba zmierzyć się z ekstraklasowiczem.

Przed takim właśnie problemem stoi aktualnie Ireneusz Mamrot. Trudno zgadnąć, co siedzi w głowie trenera białostoczan, ale wydaje się, że tacy piłkarze, jak Wójcicki, Wlazło, Grzyb, Bodvarsson, Klemenz czy Klimala mają pełne prawo na poważnie myśleć o grze na stadionie Arki.

Dwa oblicza rywali

A wspomniana Arka to nie jest typ przeciwnika, którego łatwo rozszyfrować. Z jednej strony gdynianie rozegrali solidny bój z Legią Warszawa w Superpucharze Polski, gdzie pokonali stołeczny zespół 3:2, ale tydzień później zdominowała ich będąca w tarapatach organizacyjnych Wisła Kraków. Biała Gwiazda wyraźnie przeważała, jednak Arce udało się przywieźć z Reymonta bezbramkowy remis.

Podobne rozterki można mieć co do Jagi. Gdy ta grała nieźle z Lechią to przegrała, natomiast słabszy bój przeciwko Rio Ave przyniósł triumf.

Czy informacja o tym, że Arkowcy polegli w czasie okresu przygotowawczego z Dinamem Bukareszt 0:3, a Duma Podlasia tydzień później ten sam zespół pokonała 4:1 pomoże wskazać faworyta najbliższego starcia? Niekoniecznie, bo tutaj znów wracamy do tego, o czym pisaliśmy na początku, czyli niejasności w wyborze składu na rywalizację z podopiecznymi Zbigniewa Smółki.

Wszystkie niewiadome staną się wiadome, gdy rozbrzmi pierwszy gwizdek sędziego Krzysztofa Jakubika. Tego należy nasłuchiwać już w niedzielę (29.07) o godz. 18.00. 60 minut wcześniej rozpoczniemy naszą relację live z bezpośredniego pojedynku zdobywcy Superpucharu Polski ze srebrnym medalistą rozgrywek.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

1291 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39