Jagiellonia jedzie do Krakowa i jest faworytem

Fot: Grzegorz Chuczun

Stara Jaga kontra nowa Wisła

Wisła Kraków, czyli najbliższy ligowy rywal Jagi, zimą przeszła spore zmiany. Klubowe władze nie były zadowolone z miejsca w środku tabeli osiągniętego po rundzie jesiennej, więc w ostatnich tygodniach Biała Gwiazda wzmocniła się całym wagonem nowych zawodników. W zespole z Reymonta pojawiło się aż 8 piłkarzy, których w minionej rundzie w stolicy Małopolski nie było.

Ciekawymi nabytkami wydają się być zwłaszcza Ivan Gonzalez i Semir Stilić. Pierwszy jest obrońcą, który dobrze wprowadził się do drużyny i ma już za sobą udane występy przeciwko Koronie Kielce oraz Śląskowi Wrocław, drugi natomiast to piłkarz doskonale znany polskim kibicom, gdyż przez wiele lat był gwiazdą Ekstraklasy. Choć Bośniak na razie musi dojść do formy po nieudanych dla niego miesiącach w APOEL-u, to wielce prawdopodobne jest, że za kilka tygodni znów będzie błyszczał jak za dawnych czasów.

Zupełnym przeciwieństwem Wisły była zimą Jagiellonia. Zespół prowadzony przez Michała Probierza dokonał jedynie 2 transferów, a wyjściowy skład Żółto-Czerwonych wiosną niczym się nie różni od tego z jesieni.

Mieszane uczucia po rozpoczęciu rundy

Zarówno Wisła, jak i Jaga zdobyły w 2 pierwszych ligowych meczach po 3 oczka. Jaga raz dostała baty od Lechii, raz sama udzieliła lekcji futbolu Górnikom z Łęcznej. Wisła natomiast dobrze zaprezentowała się na własnym terenie przeciwko Koronie Kielce, po czym – po bezbarwnym meczu – poległa z przeciętnym Śląskiem Wrocław.

Trudno więc powiedzieć, w jakiej formie są obie drużyny. Czy Jaga będzie wiosną zespołem ze starcia przeciwko ekipie Franciszka Smudy czy z potyczki z podopiecznymi Piotra Nowaka? To samo pytanie można skierować w stronę Wisły. Na ten moment nie wiadomo, czy Biała Gwiazda wyjątkowo dobrze zaprezentowała się przeciwko Koronie, czy nienaturalnie słabo w grze ze Śląskiem Wrocław.

Odpowiedź na pytanie, w jakim miejscu są obie drużyny, w dużej mierze da sobotni pojedynek przy Reymonta.

Bez urazów

W białostockiej ekipie przed meczem 23. kolejki Lotto Ekstraklasy nikt, oprócz Karola Mackiewicza, który leczy się od kilku miesięcy, nie narzeka na urazy. Piotr Tomasik doszedł do pełni sił już na mecz z Górnikiem Łęczna i mimo że rywale dosyć mocno bocznego obrońcę Jagi poobijali, to na mecz z Wisłą będzie gotowy.

Nieco mniej powodów do radości ma trener rywali – Kiko Ramirez. W czwartkowych (23.02) zajęciach nie wzięli udziału Łukasz Załuska, Ivan Gonzalez i Zdenek Ondrasek, ale – jak donosi oficjalna strona klubu – cała trójka na mecz z Jagiellonią powinna być do dyspozycji szkoleniowca. Pewne jest natomiast, że w najbliższym spotkaniu na murawę nie wybiegnie Denis Popović, który wyjechał na testy medyczne do Orenburga.

Sobotnie (25.02) spotkanie w Krakowie poprowadzi najbardziej ceniony polski arbiter – Szymon Marciniak z Płocka. W tym sezonie sędzia ten gwizdał 3 mecze Jagi, w których to Żółto-Czerwoni nie ponieśli żadnej porażki (1:1 z Legią Warszawa, 3:1 z Cracovią i 3:2 z Arką Gdynia).

Starcie wicelidera Ekstraklasy z 9. zespołem ligi – z którego przeprowadzimy dla was relację live – rozpocznie się o godz. 20.30. Według bukmacherów, a także wielu ekspertów, faworytem potyczki – mimo że grają na wyjeździe – są piłkarze Michała Probierza.