"Lamb", "Najgorszy człowiek na świecie", "C’mon C’mon", czyli filmowy Sylwester w Forum

2021.12.16 07:57
Filmowy wystrzałowy Sylwester szykuje się w Kinie Forum. Przygotowano na tę jedyną noc w roku zróżnicowane i ciekawe filmy.
"Lamb", "Najgorszy człowiek na świecie", "C’mon C’mon", czyli filmowy Sylwester w Forum
Fot: Materiały prasowe

W ostatni dzień roku w kinie Forum będzie można obejrzeć premierowo lub przedpremierowo trzy wyjątkowe i bardzo oczekiwane przez widzów filmy.

Po każdym seansie na każdego widza będzie czekać słodki smakołyk od Baristacji – Kawiarnio Piekarni i lampka szampana – na wynos.

Jakie filmy znalazły się w programie Sylwestra w kinie Forum?

Lamb

O godz. 14:45 zostanie wyświetlony najoryginalniejszy film 2021 roku – dzikie dziecko horroru i mrocznej baśni, czyli islandzki "Lamb".

Film zdobył w tym roku Europejską Nagrodę Filmową w kategorii "Najlepsze europejskie efekty specjalne".

Oniryczny, a przy tym serwujący co chwilę gwałtowne pobudki islandzki "Lamb" to kolejny po "Midsommar. W biały dzień", "Dziedzictwie. Hereditary" czy "The Lighthouse" przebój firmowany przez amerykańskie studio A24, specjalizujące się w kinie gatunkowym w mocno odświeżonej wersji. Choć jednym kopytkiem tkwi w ludowych wierzeniach, ten wywołujący dreszcze film opowiada na wskroś współczesną historię o ciemnej stronie macierzyństwa, żałobie i dzikości, która drzemie w nawet najspokojniejszych sercach.

Akcja "Lamb" rozgrywa się na osamotnionej owczej farmie, którą prowadzi milcząca para, María i Ingvar. Ich spokojne, wypełnione pracą życie odmieni się, gdy w zagrodzie przyjdzie na świat niezwykła istota. Pod wpływem niesamowitych zdarzeń owce przestaną milczeć, zaś w ludziach obudzi się zwierzęcy instynkt. W półmroku białych nocy, pośród surowych, nasiąkniętych mgłą wzgórz zatrze się granica pomiędzy cywilizowanym a dzikim. Wraz z tajemniczym stworzeniem narodzi się pytanie o to, czyją matką tak naprawdę jest natura?

Zwiastun filmu:



Najgorszy człowiek na świecie

Natomiast o godz. 17:00 będzie można obejrzeć film "Najgorszy człowiek na świecie".

Figlarna, zabawna i nieprzewidywalna jak sama miłość komedia romantyczna Joachima Triera to najlepszy film mijającego roku według magazynu "Vanity Fair" i jeden z najlepszych filmów roku w zestawieniach takich redakcji jak "Time", "IndieWire", "Variety", "The Guardian" oraz "Sight and Sound". Prawdziwym olśnieniem tego sezonu jest gwiazda filmu, Renate Reinsve, której rolę wymienia się obok występów Lady Gagi, Kristen Stewart i Olivii Colman jako jedną z najlepszych kreacji, jakie widzieliśmy w 2021 roku w kinach. Aktorka została uznana najlepszą aktorką i za swoją rolę otrzymała Złotą Palmę na festiwalu w Cannes.

Julie wkrótce kończy trzydzieści lat i jest pełna życiowej energii, ale ma też pełno życiowych rozterek. Jest szczęśliwa z Akselem, utalentowanym i odnoszącym sukcesy zawodowe rysownikiem, ale ich spojrzenie na wspólną przyszłość nieco się różni. Kiedy na przypadkowej imprezie Julie poznaje Eivinda i spędza z nim całą noc, zaczyna zastanawiać się, czy ten młodszy od niej, pewny siebie i odrobinę szalony chłopak nie jest właśnie tym, czego potrzebuje w życiu?

Zwiastun:



C’mon C’mon

Jako ostatni film zostanie pokazany "C’mon C’mon", seans odbędzie się o godz. 19:30.

Jest to wielki powrót Mike’a Millsa, twórcy niezapomnianych "Debiutantów", a także spektakularny powrót na ekrany Joaquina Phoenixa, który w "C’mon C’mon" zagrał swoją pierwszą od czasów "Jokera" rolę, zaskakując i całkowicie redefiniując swój wizerunek. Jego bohater – Johnny, dziennikarz radiowy – uczy się uważnie słuchać, budować trwałe więzi, naprawiać błędy przeszłości i...przytulać.

Kameralny, przepełniony czułością czarno-biały film Millsa buduje mosty pomiędzy pokoleniami, dodaje otuchy i przykleja plastry na nasze najdotkliwsze rany. Phoenix wciela się w nowojorskiego singla, uroczego, ciepłego dziennikarza, który przemierza Amerykę z mikrofonem, pytając dzieciaki i młodzież o ich życie, marzenia, supermoce i plany na przyszłość. Po drodze odwiedza mieszkającą w Los Angeles siostrę, z którą nie rozmawiał od lat, a która teraz potrzebuje jego pomocy. Żeby wesprzeć ją w opiece nad dziewięcioletnim synkiem, Johnny zabiera go do Nowego Jorku. Wspólna podróż okaże się lekcją cierpliwości, odpowiedzialności i zwyczajnie: dorosłości, której dziennikarz dotąd unikał. Pozwoli mu także zrozumieć, że prawdziwe supermoce to te, którymi władają matki.

Kreujący główne role Phoenix, Hoffman i Norman tworzą na ekranie fenomenalne, bezbłędnie zgrane trio, a zachwycający naturalnością Woody Norman to zjawisko, jakiego w kinie nie było od lat. Mówi się nawet o Oscarze dla debiutującego w "C’mon C’mon" chłopca. Poruszający film Mike’a Millsa zasłużył zresztą na więcej nominacji. Jest bowiem najlepszą możliwą odpowiedzią na niepokój i niepewność naszych czasów. Uważny, ciepły, skupiony wokół najważniejszych relacji.

"C’mon C’mon" działa terapeutycznie: uczy wzajemnej troski, okazywania emocji, zszywania naderwanych więzi. Dowodzi też, że najmłodsze pokolenie, które tak chętnie oskarżamy o egoizm, ma nam do zaoferowania o wiele więcej, niż sądzimy. Wystarczy tylko tych dzieciaków uważnie posłuchać. To one są przyszłością.

Zwiastun:



SZCZEGÓŁY I BILETY

Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl

1174 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39