Młodzi Jagiellończycy nie zwalniają tempa. Kolejny rywal rozbity

Fot: akademia.jagiellonia.pl

Rozegrany na bocznym boisku stadionu miejskiego w Białymstoku mecz pomiędzy juniorami starszymi Jagiellonii a Stomilem Olsztyn zakończył się wysokim triumfem gospodarzy. Mimo wyniku 3:0 przez wiele minut rywalizacji komplet oczek dla żółto-czerwonej ekipy wcale nie był jednak taki pewny.

W pierwszej połowie padł bowiem bezbramkowy remis, mimo że gracze ze stolicy Podlasia kilkakrotnie byli bliscy pokonania golkipera rywali. Raz na drodze do szczęścia Jagiellonii stanęła jednak poprzeczka, a w innych sytuacjach gości od utraty goli ratowały ofiarne interwencje bramkarza i obrońców.

Po zmianie stron futbolówka w końcu zatrzepotała w siatce Stomilu. Stało się tak, dzięki indywidualnej akcji Mikołaja Nawrockiego, który popisał się celnym uderzeniem z kilkunastu metrów.

W dalszej fazie spotkania piłka jeszcze trzy razy wpadła do bramki. Raz uczynili to gracze z Olsztyna, ale sędzia gola nie uznał, gdyż dopatrzył się faulu na Błażeju Niezgodzie, a dwukrotnie ze strzeleckiej zdobyczy cieszyli się Jagiellończycy. Najpierw na 2:0 podwyższył Mateusz Nikołajuk, a 5 minut przed końcem boju przeciwników dobił Bartosz Bida, który wykończył kontrę przeprowadzoną przez Mikołaja Nawrockiego i Szymona Łapińskiego.

Jagiellonia ma obecnie na swoim koncie 26 punktów i zajmuje w tabeli Centralnej Ligi Juniorów (gr. wschodnia) 2. miejsce. Jeżeli w niedzielę (29.10) swój mecz wygra Progres Kraków, białostoczanie spadną o oczko niżej.

Jagiellonia Białystok – Stomil Olsztyn 3:0 (0:0)
Bramki: Mikołaj Nawrocki 52, Mateusz Nikołajuk 75, Bartosz Bida 85

Jagiellonia Białystok: Niezgoda – Gołaszewski (86' Bańkowski), Ozga, Zysik, Huczko – Nawrocki, Tabor – Nikołajuk, Głowicki (65' Romanowicz), Łapiński (86' Tecław) – Bida (86' Konon)