Myśliwi już nie będą strzelać do żubrów. Powstanie też nowe stado

2018.04.05 13:47
Nowe stado w Puszczy Augustowskiej i brak odstrzału w Puszczy Knyszyńskiej i Boreckiej – podlaskie żubry mają się coraz lepiej.
Myśliwi już nie będą strzelać do żubrów. Powstanie też nowe stado
Fot: Lasy Państwowe

Rozsiewanie żubrów

W Polsce pojawi się nowe wolno żyjące stado żubrów. Jego zalążek stworzą osobniki wypuszczone w czwartek (5.05) w Puszczy Augustowskiej. Jest to kolejny etap programu "Kompleksowa ochrona żubrów przez Lasy Państwowe".

Zwierzęta zostały przewiezione z Puszczy Boreckiej w lutym. Stado - pięć krów i dwa byki - spędziło ostatnich kilka tygodni w specjalnie przygotowanej dla nich zagrodzie adaptacyjnej na terenie Nadleśnictwa Augustów. Najstarsza krowa została wyposażona w obrożę telemetryczną, co pozwoli na późniejsze śledzenie jej wędrówek i tym samym całego stada. Docelowo ma ono liczyć ok. 50 osobników.

Następnym miejscem, gdzie ma zostać utworzone nowe stado jest Puszcza Rominicka. W ramach wspomnianego programu podejmowane są także inne działania: rozprzestrzenienie tych zwierząt za granicę, stworzenie banku genów żubrów, poprawa stanu zdrowotnego żyjących i zwiększanie świadomości społecznej na temat potrzeb i metod ochrony gatunku. Cały program kosztować ma aż 40 mln zł, które będą pokryte z funduszu leśnego Lasów Państwowych.

Kontrowersyjne społecznie

Dyrektor Generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny podjął także decyzję o zaprzestaniu oferowania myśliwym możliwości dokonania sanitarnego odstrzału żubrów na terenie Puszcz Knyszyńskiej i Boreckiej, czyli tzw. odstrzałów komercyjnych.

Teraz, jeśli zajdzie konieczność eliminacji jednego ze zwierząt, odstrzału dokonają pracownicy Lasów pod nadzorem weterynarza, za zgodą Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Swoją decyzję szef Lasów Państwowych, uzasadnił społecznymi kontrowersjami wcześniejszych praktyk.

- Sprzedaż odstrzałów myśliwym nie miała nic wspólnego z polowaniem, gdyż eliminowano konkretne osobniki wskazane przez naukowców i weterynarzy, zgodnie z warunkami decyzji wydawanych przez GDOŚ, a środki uzyskiwane w ten sposób przez nadleśnictwa pokrywały część ponoszonych przez nie kosztów opieki nad stadami – zakupu karmy, kontraktowania łąk u rolników czy remontów zagród hodowlanych. Jako leśnicy pamiętamy przy tym, że finansując ochronę żubrów w Polsce i czynnie pracując przy opiece nad nimi robimy to w imieniu wszystkich obywateli i dla wspólnego dobra. Dlatego w sytuacji, gdy odpłatne wykonywanie eliminacji żubrów przez myśliwych budzi kontrowersje i nie ma dla niego społecznej akceptacji, zdecydowaliśmy się zaniechać takich działań – wytłumaczył Andrzej Konieczny.

W początku 2018 r. w Polsce mieliśmy 1873 żubry – aż o 165 więcej niż rok wcześniej i blisko 1200 więcej niż w roku 1998.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

881 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39