Nowy limit licencji na sprzedaż alkoholu. Nie zostało ich już wiele

2018.04.24 08:43
Zmiany w prawie wymusiły na władzach Białegostoku dostosowanie przepisów odnośnie sprzedaży alkoholu. Na ten moment maksymalnie będzie to mogło robić niecałe 2,5 tys. punktów.
Nowy limit licencji na sprzedaż alkoholu. Nie zostało ich już wiele
Fot: pixabay.com

Na początku marca Sejm przyjął nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Wprowadzała ona zmiany co do ilości zezwoleń na sprzedaż alkoholu, które dana gmina może wydać.

Do tej pory do tego limitu wprowadzone były tylko punkty stałe – sklepy, restauracje, a licencje nie obejmowały piwa. Można się było też starać o pozwolenie czasowe, z czego korzystały np. sezonowe budki z jedzeniem czy organizatorzy różnego rodzaju festynów i imprez masowych. Nowe przepisy jednak wprowadzały do puli zarówno punkty sprzedaży czasowe jak i te, które sprzedają tylko piwo.

Więcej punktów sprzedaży

Miasto postanowiło więc zwiększyć ogólny limit, tak żeby nikt nie czuł się poszkodowany. Urzędnicy zliczyli ile mniej więcej potrzebnych jest zezwoleń w Białymstoku i wyszło im 2,4 tys. Zachowano jednak podział na punkty, które sprzedają alkohol na miejscu i na sklepy, a także ze względu na moc trunków.

I tak lokali, głównie gastronomicznych, w których będzie można kupić piwo ma być maksymalnie 400. Tych, w których dostępne będą alkohole do 18% - dodatkowe 250 i jeszcze 220 punktów sprzedających trunki z mocą powyżej 18%. Więcej jest oczywiście sklepów. W analogicznych kategoriach co przy knajpach o licencję będzie się mogło ubiegać odpowiednio 530, 500 i 500 punktów.

W tym momencie w Białymstoku jest ok. 2200 punktów, które stale lub czasowo mają pozwolenie na sprzedaż alkoholu. Zostaje więc jeszcze trochę licencji do rozdania, chociaż trzeba pamiętać, że ta liczba i tak jest płynna, bo knajpy i sklepy padają, a na ich miejsce zaraz powstają nowe.

A może należałoby zmniejszyć?

Projekt musiała zaakceptować rada miasta i chociaż pojawiały się głosy, że część radnych może chcieć wprowadzić ograniczenia, do niczego takiego nie doszło. Tylko jedna radna nie była najlepiej nastawiona na te zmiany.

- Miesiąc temu przyjmowaliśmy zmiany w Miejskim programie profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych, a dzisiaj zwiększamy ilość miejsc do sprzedaży alkoholu. To jest pewna nieścisłość, bo dzisiaj powinniśmy raczej mówić o ograniczeniu ilości tych punktów – zauważyła Alicja Biały, przewodnicząca komisji spraw społecznych, rodziny i zdrowia.

Radni nie zamierzali jednak wprowadzać żadnych ograniczeń i przyjęli bez większych dyskusji propozycję miasta.

Po zmianach w ustawie do ich kompetencji należy jeszcze jedna regulacja. Mianowicie ustalanie stref w przestrzeni publicznej, w których spożywać można alkohol bez narażenia się na mandat. Na razie na sesji żaden projekt się nie pojawił, ale np. Wojciech Koronkiewicz skierował pytanie do prezydenta czy byłaby taka możliwość (więcej na ten temat: Strefy na "piwo pod chmurką"? Radny wychodzi z inicjatywą).

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1183 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39