Oficjalny finał sporu sądowego z Eiffagem

2018.08.02 15:42
Sąd Najwyższy ostatecznie umorzył postępowanie dotyczące sporu między Miastem Białystok a pierwszym wykonawcą Stadionu Miejskiego – spółką Eiffage.
Oficjalny finał sporu sądowego z Eiffagem
Fot: Stadion Miejski

To już jest koniec

Sąd Najwyższy, na wniosek obu stron, umorzył postępowanie kasacyjne ws. Białystok kontra firma Eiffage. Jest to koniec kilkuletniego sporu dotyczącego odszkodowania za niewywiązanie się przez firmę z umowy na budowę miejskiego stadionu. Umorzenie było możliwe, ponieważ w lutym tego roku, po 6 latach, władze Białegostoku doszły do porozumienia z konsorcjum.

W ramach ugody firma przelała do miejskiej kasy 80 mln zł. Wcześniej jednak sprawa przeszła przez 3 instancje sądowe. W pierwszej przyznano miastu 37,5 mln zł odszkodowania, a w drugiej 100 mln plus odsetki, czyli ok. 120 mln zł. Francuzi wnieśli jednak kasację do Sądu Najwyższego. Równocześnie firma zwróciła się także do miasta z propozycją wypłacenia 20 mln zł, jeśli magistrat wstrzyma się z egzekucją do momentu rozpatrzenia skarg. Zgodzono się na to a obiecana opłata została uiszczona. 

W czerwcu 2016 r. zmieniła się ustawa o finansach publicznych pozwalająca jednostkom samorządu na zawieranie ugód w sporach sądowych, jeśli byłyby one korzystniejsze niż postępowanie egzekucyjne. Wówczas konsorcjum wystąpiło do władz Białegostoku z propozycją zapłacenia 80 mln zł w ramach porozumienia. 

Pierwsza propozycja została jednak odrzucona, ponieważ prezydent Tadeusz Truskolaski nie otrzymał poparcia rady miasta w tej sprawie. Chociaż decyzja i tak należała do niego, to wolał nie ryzykować, że ktoś oskarży go o niegospodarność. Sprawa wróciła więc do Sądu Najwyższego, który zezwolił raz jeszcze na podjęcie negocjacji pod warunkiem, że ostatecznie to SN oceni czy zawarta ugoda jest zgodna z interesem publicznym.

Lepszy wróbel w garści...

- Przesłankami do zawarcia tej ugody były opinie prawne wydane choćby przez prof. Wierzbowskiego z Instytutu Prawa Cywilnego UW, który analizując koszty egzekucji, długość egzekucji, a także ryzyko oceny tego, czy wyrok zostanie utrzymany stwierdził, że ugoda jest korzystna dla miasta – mówił wówczas mecenas Rafał Grochowski z kancelarii Hogan Lovells, która reprezentowała miasto w tym sporze. - Główną przyczyną przyjęcia ugody była mitygacja ryzyka uchylenia wyroku sądu apelacyjnego. 

Jest to najwyższa ugoda, jaką jednostka samorządu terytorialnego zawarła. W analogicznej sytuacji jest Wrocław, gdzie od 7 lat prawnicy prowadzą tylko mediację a do jakichkolwiek przelewów pieniężnych bardzo daleko.

Wyroki z poprzednich instancji oficjalnie przestają funkcjonować w obiegu prawnym.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1087 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39