Oszukali urząd skarbowy na 27 mln zł. Wpadli, bo zgłosili kradzież

Fot: pixabay.com

Oszuści wpadli, kiedy jedna z osób zgłosiła kradzież 300 tys. zł. Okazało się, że są to pieniądze wyłudzone z urzędu skarbowego.

Sprawa dotyczyła oszustów, którzy wyłudzali podatek VAT. Łącznie na ławie oskarżonych zasiadło 16 osób. Szefową całej firmy była kobieta. Oszuści zakładali firmy, które miały handlować materiałami budowlanymi. W rzeczywistości one nie istniały i właściwie o to chodziło. Firma miała sprowadzać materiały z zagranicy i sprzedawać je innym fikcyjnym firmom, co powodowało wzrost podatku VAT. Ostatnia w wężyku sprzedaży spółka zarabiała najwięcej, kiedy otrzymywała zwrot z urzędu skarbowego. Pieniądze z banku wybierała podstawiona osoba i oddawała je mózgom całej operacji. Łącznie w ten sposób udało się wyłudzić ponad 20 mln zł.

Sąd skazał Krystynę H. na 3 lata i 8 miesięcy więzienia, a Jacka P. na 5,5 roku więzienia. Oboje kierowali całym oszustwem. Pozostałe osoby otrzymały zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Co więcej, sąd nakazał zwrot wyłudzonych pieniędzy.