Piłeś alkohol? Nie pływaj kajakiem ani na materacu

Fot: KWP Białystok

Do tej pory grzywną były karane osoby, które prowadziły łodzie wyposażone w silniki, a zawartość alkoholu w organizmie sternika przekraczała 0,5 promila. Teraz zmieniły się przepisy ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych.

- Każda osoba, która jest po spożyciu alkoholu, czyli od 0.2 promila do 0,5 promila organizmie, bądź innym podobnie działającym środku i prowadzi obiekt pływający, który nie jest pojazdem mechanicznym, może zostać ukarana grzywną - mówi podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskiej policji.

Dotyczy to m.in.: sterników łódek bez sinika, kajaków, pływających materaców czy rowerów wodnych. Taka osoba według ustawy może zostać usunięta z wody, a obiekt pływający jest odholowany na koszt właściciela. Kwoty za usunięcie i przechowywanie kajaka czy łódki określa ustawa. Ceny zależą od długości kadłuba.

Nowe wytyczne mają na celu zwiększyć bezpieczeństwo wypoczywających. Jak pokazują statystyki, częstą przyczyną tragicznych wypadków nad wodą jest właśnie alkohol. Spowalnia on naszą reakcję, ma duży wpływ na ostrość widzenia i często przyczynia się do przeceniania własnych zdolności.

W 2014 roku w całej Polsce utonęło 600 osób. Aż 150 z nich było nietrzeźwych. W bieżącym roku tylko w województwie podlaskim woda zabrała życie 11 osobom. Ponadto ratownicy apelują, aby wybierać strzeżone kąpieliska, gdzie w razie potrzeby szybko uzyskamy fachową pomoc.