Pomnik Inki i krzyż katyński. W Białymstoku powstaną 2 nowe instalacje

Wizualizacja pomnika Inki złożona z projektem do Budżetu Obywatelskiego 2016

Zamiar upamiętnienia Danuty Siedzikówny "Inki", sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK, w formie pomnika został zgłoszony do Budżetu Obywatelskiego na rok 2016. W głosowaniu był to jeden z popularniejszych projektów - oddano na niego 3370 głosów.

Pomnik będzie zlokalizowany w zabytkowym Parku Planty, a dokładnie na skwerze im. Marii i Lecha Kaczyńskich. Choć wstępny pomysł jego bryły został zaproponowany wraz z projektem złożonym do Budżetu Obywatelskiego, to jego ostateczna forma będzie wybrana w konkursie. Ma go ogłosić białostocki magistrat. Jak zapowiadał Marcin Minasz z Departamentu Urbanistyki urzędu miejskiego, ogłoszenie o konkursie zostanie w taki sposób sformułowane, aby zawrzeć w nim tę koncepcję (chodzi zwłaszcza o figurę Inki wykonaną z brązu). To co znajdzie się obok posągu, np. płyty pamiątkowe, będzie zależeć w większym stopniu od projektantów. Nie należy się jednak spodziewać, że będą to skomplikowane formy, bo monument ma kosztować około 100 tys. zł.

Co istotne, pomnik ma się wpisywać w projekt rewaloryzacji Plant. Ta czeka na realizację.

Drugą z nowych instalacji będzie krzyż katyński zlokalizowany w sąsiedztwie istniejącego pomnika katyńskiego na terenie Parku Konstytucji 3 Maja. To pomysł realizowany również w ramach Budżetu Obywatelskiego 2016. Ta propozycja w głosowaniu białostoczan uzbierała 821 głosów.

Krzyż wraz z istniejącym pomnikiem oraz dębami z ułożonymi pod nimi kamieniami z napisami miejsc obozów jenieckich będzie tworzył jednorodną przestrzeń poświęconą pamięci Katynia.

Na ustawienie zarówno pomnika, jak i krzyża już wyraziła zgodę rada miejska. Samo ustawienie będzie jeszcze konsultowane z konserwatorem zabytków. Zarówno park Planty, jak i Zwierzyniec są terenami wpisanymi do rejestru zabytków.

W Białymstoku ma powstać również pomnik Romana Dmowskiego.