Powstała nowoczesna pracownia konserwatorska w Muzeum Sybiru. Co w niej znajdziemy?

Fot: Muzeum Pamięci Sybiru

Nowoczesna pracownia

W białostockim Muzeum Pamięci Sybiru powstała nowoczesna pracownia konserwatorska, przystosowana do prac m.in. z obiektami na podłożu papierowym.

Jednym z głównych zadań muzeum jest zabezpieczenie, konserwacja oraz renowacja pamiątek, które pojawią się na ekspozycji. Dlatego nowa pracownia pozwoli na otoczenie najlepszą opieką cennych eksponatów.

Władze muzeum przypominają, że nadal poszukują pamiątek związanych z zsyłkami na Sybir. Mogą to być np. przedmioty codziennego użytku, zdjęcia czy dokumenty. Ważny jest każdy, nawet najmniejszy przedmiot.

Część sucha i mokra

Nowa pracownia składa się z dwóch części: suchej i mokrej. W pierwszej z nich znajdziemy m.in. urządzenia, które umożliwiają zszywanie książek, utrwalanie kształtów grzbietów, prasowanie i prostowanie kart czy ścienianie skóry. Ponadto dzięki drobnym sprzętom takim jak: kolorymetr, lampa do punktowania, lupa podświetlana, mikroskop czy pH-metr, można precyzyjnie zbadać stan zachowania obiektów oraz opracować szczegółową dokumentację.

Natomiast w pracowni mokrej odbywają się prace przy użyciu wody. Tam znajduje się m.in. dygestorium, które pozwala na bezpieczne prace z rozpuszczalnikami, substancjami toksycznymi i drażniącymi. Są również odpowiednie sprzęty, dzięki którym możliwe są np. kąpiele zakwaszonych obiektów, uzupełnianie masą papierniczą, wzmacnianie strukturalne czy prostowanie.

Regały sterowane aplikacją w telefonie

Po oczyszczeniu oraz konserwacji obiektów, trafiają one do magazynu zbiorów. Jest on wyposażony w nowoczesny system regałów przesuwnych z napędem elektrycznym, a dzięki funkcji łagodnego startu i zatrzymywania się obiekty są całkowicie bezpieczne. Dodatkowym zabezpieczeniem jest system monitorowania przepływu prądu oraz fotokomórki. Zapewnia on natychmiastowe zatrzymanie się regału w momencie, gdy na drodze znajdzie się człowiek.

W pracowni znajdziemy różne regały m.in. na mapy, numizmaty, z siatkami do obrazów czy z przestrzenią do zawieszania ubrań. Dzięki nim każdy muzealny obiekt będzie miał swoje indywidualne miejsce.

Ciekawostką jest, że regały można obsługiwać przy pomocy odpowiedniej aplikacji w telefonie, dzięki czemu można automatycznie je rozsuwać o zaprogramowanej godzinie w celu dodatkowej wentylacji.