Rodzicie nie chcą posyłać 3-latków do szkół. 500 dzieci nadal bez miejsc w przedszkolach

Fot: Katarzyna Klimowicz

Miejsca przedszkolne dla 3-4-latków w szkołach jako pierwszą preferencję w rekrutacji uzupełniającej wskazało tylko 148 rodziców. To niewielka część grupy, która nie została nigdzie przyjęta w pierwszym terminie rekrutacji, co świadczy o małym zainteresowaniu tymi oddziałami.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przedszkolach publicznych. O jedno wolne miejsce w Przedszkolu Samorządowym nr 8 przy ul. Nowogródzkiej ubiegało się 22 kandydatów, zaś w Przedszkolu Samorządowym nr 78 przy ul. Zagórnej na 5 wolnych miejsc zgłosiło się 40 chętnych.

Ostatecznie, po przeprowadzeniu rekrutacji uzupełniającej, z 31 planowanych pierwotnie oddziałów przedszkolnych w szkołach, powstanie 19 grup. W najbliższych dniach do konkursu będą mogły stanąć także przedszkola niepubliczne, które gotowe są zapewnić maluchom opiekę na takich samych zasadach, jak przedszkola samorządowe.