Seniorzy mają swoje święto. Politycy prześcigają się w prezentach dla nich

Fot: pixabay.com

Nie zabieraj dowodu, zabierz babcie na wybory

Seniorzy to dzisiaj mniej więcej 1/4 całego społeczeństwa. 1 października obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Starszych, co jest dobrym przyczynkiem do rozmowy o potrzebach najstarszej części mieszkańców. Nie zapominają o tym politycy, którzy w swoich programach mają osobne rozdziały poświęcone seniorom.

Partia Razem ma kilka postulatów związanych z pomocą dla najstarszych obywateli. Chcą rozwoju sieci domów opieki dziennej, otwierania oddziałów geriatrycznych w szpitalach wojewódzkich, bezpłatnej komunikacji dla seniorów, lepszych warunków pracy dla pielęgniarek środowiskowych czy wojewódzkiego programu teleopieki, czyli systemu alarmowego, dzięki któremu osoba starsza, chora lub niepełnosprawna ma możliwość poinformowania za pomocą specjalnej opaski o jakimś zdarzeniu.

Razem postanowiło także rozpocząć akcję - "Idź z seniorem na wybory". Zachęcają oni do tego, żeby podczas najbliższych wyborów pomagać najstarszym mieszkańcom w dotarciu do urn.

- Po ostatniej zmianie przepisów trudniej jest seniorom głosować, ponieważ nie mogą tego już robić korespondencyjnie. W tej chwili tylko osoby z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym lub wysokim mogą głosować korespondencyjnie. Dlatego postanowiliśmy wypromować wspieranie seniorów podczas wyborów – mówi Grzegorz Janoszka, kandydat Razem do sejmiku województwa.

Potrzeba spójności

Jednak nie tylko partia Razem pamięta o seniorach. Działacze "Białystok na TAK" przypominają, że zbierają podpisy pod obywatelskim projektem uchwały dotyczącym wprowadzenia w Białymstoku programu polityki senioralnej.

- Niebawem skierujemy ten dokument do konsultacji, które, mamy nadzieję, będą dość owocne. Chcemy przekazać ten dokument wszystkim organizacjom, które się tym zajmują. Jest ich wiele, natomiast nie mamy jednej spójnej polityki dotyczącej seniorów. Chcemy, żeby zostało to przyjęte w następnej kadencji w formie uchwały – mówi Tadeusz Arłukowicz.

Do tego, żeby taki projekt uchwały złożyć potrzebne jest 1000 podpisów, w tym momencie inicjatorzy mają ich już ponad 560. Punkt ten zapewne zostanie wprowadzony pod obrady już podczas nowej kadencji rady miasta. Uchwała intencyjna zakłada działania na lata 2019-2021.

- W Białymstoku funkcjonuje rada seniorów, która została powołana, żeby opiniować projekty uchwał dotyczących polityki senioralnej, a przez 1,5 roku funkcjonowania nie otrzymała żadnego takiego projektu – dodaje Tadeusz Arłukowicz. - Trzeba zebrać to wszystko, co robią organizacje pozarządowe w jedną całość i wówczas będziemy mieli pełną diagnozę tego co jest potrzebne dla seniorów w Białymstoku.