![Skinhead morduje Hindusa, Żyd go broni. Spotkanie dwóch różnych postaw [WIDEO]](https://www.bialystokonline.pl/gfx_artykuly/201305/70180.jpg)
"Glany na glanc" to sztuka o spotkaniu dwóch osób, reprezentujących skrajnie różne postawy: skinheada, który zamordował Hindusa, z liberalnym Żydem, który ma być jego adwokatem. Nic nie wskazuje, by jakakolwiek współpraca była możliwa. A jednak prawnik podejmuje mozolną próbę dotarcia do mentalności swego klienta.
Wciąż aktualne problemy
– Ten tekst, którego premiera miała miejsce piętnaście lat temu w Kanadzie, dotyka problemów niestety aktualnych w Polsce. Przypadki nacjonalizmu, rasizmu i szczególnej agresji zdarzają się i u nas. Nawet jeśli takie postawy reprezentuje nikły procent społeczeństwa, pozostali nie mogą pozostawać obojętni, udawać, że nic się nie dzieje – mówi Krzysztof Rekowski, reżyser spektaklu.
Zdaniem reżysera, sztuka ta nie jest tylko prostym potępieniem postawy młodego neonazisty, ale stawia też pytania o możliwość zmiany własnej postawy. O szczerość tej przemiany. O środki, jakich wolno używać, chcąc dotrzeć do czyjejś osobowości. W spektaklu zobaczymy Piotra Półtoraka i Mateusza Witczuka.
Tematy, które bolą i bywają niewygodne
Jak podkreśla Agnieszka Korytkowska-Mazur, Teatr Dramatyczny w swoich spektaklach szuka diagnozy współcześnie nurtujących nas problemów, które nierzadko bolą i bywają niewygodne. W takiej właśnie atmosferze odbywały się poszukiwania tematu spektaklu Krzysztofa Rekowskiego.
– Bardzo spodobała nam się możliwość przyjrzenia się tej nieoczywistej reakcji na rasizm, neonazim, podany w takiej właśnie formie, jak opisał to Gow w "Glanach...". Nie możemy nie zabrać głosu w tej sprawie! Nasza reakcja ma wysoki wymiar artystyczny. Cieszę się, że artysta tego formatu, jak Krzysztof Rekowski, zgodził się dotknąć tego tematu w Białymstoku – mówi dyrektor Teatru.
Rasizm? Usuńmy go z miasta
Przy okazji premiery, Teatr podjął współpracę z klubem sportowym Jagiellonia Białystok, aby razem zaprotestować przeciwko rasistowskim zachowaniom.
Przedstawiciele klubu chcą dotrzeć z informacją o spektaklu do ludzi, którzy na co dzień nie chodzą do teatru.
– W naszym zespole jest w tej chwili kilka osób, które są innej narodowości, lub które mają inny kolor skóry, chcemy, aby czuły się w Białymstoku jak najlepiej. Wiemy, że sytuacje, które miały ostatnio miejsce czy negatywne zachowania skierowane także przeciwko naszym zawodnikom, wpływają negatywnie nie tylko na klub, ale przede wszystkim na wizerunek całego miasta – uważa Rafał Grzyb, zawodnik Jagiellonii Białystok.
Portal BiałystokOnline.pl patronuje spektaklowi. Repertuar Teatru Dramatycznego.
anna.d@bialystokonline.pl
