Spitsbergen na Morzu Arktycznym. Dowiedz się, dlaczego każdy może tam jechać

Fot: pixabay.com

Już we wtorek (28.02) odbędzie się kolejne spotkanie Klubu Globtrotera ToTuToTam. To będzie wyprawa na daleką północ.

Maciej Sawicki jest białostockim podróżnikiem, współautorem bloga Gapienamapie. Od kilku lat udowadnia, że etat i niski budżet nie muszą przeszkadzać w podróżowaniu. W 2016 r., mając 26 dni urlopu, odwiedził Patagonię, Islandię, Maltę, Spitsbergen, Namibię, Seszele oraz Dubaj. Ma na koncie m.in. podróż dookoła świata, 6 kontynentów, ponad 50 państw, ponad 150 lotów samolotem. Pomaga ludziom obniżać koszty biletów lotniczych nawet o kilka tys. zł. Lubi gorące pustynie, chłodną północ i zorzę polarną.

Właśnie on we wtorek będzie gościem Klubu ToTuToTam. Organizatorzy zapowiadają, że jego prezentacja ma być podrożą na daleką północ, a właściwie to na najbardziej północne lotnisko świata, do którego docierają komercyjne rejsy, Longyearbyen.

Spitsbergen, największa wyspa archipelagu Svalbard, zaskakuje na każdym kroku. Latem słońce w ogóle tam nie zachodzi. Rybitwa okazuje się groźniejsza od niedźwiedzia polarnego. Nie można iść na spacer bez broni. A do tego wszystkiego jest formalny zakaz umierania.

Podczas spotkania z Maciejem Sawickim ma być dużo ciekawostek, a wszystko to w klimacie mroźnego wiatru, lodowców i opuszczonych miast. Będzie o tym, dlaczego, nawet jeśli lubimy ciepłe południe, warto latać na północ.

- Powiemy, jak zorganizować samemu wyjazd na Spitsbergen i dlaczego jest to wyjazd dla każdego - zapowiadają organizatorzy.

Sprawdź: Spotkanie Klubu Globtrotera ToTuToTam