Stany przejściowe u noworodków, czyli zmiany, którymi nie trzeba się martwić

Fot: pixabay.com

Okres noworodkowy trwa do 28. dnia życia. Jest to czas, w którym dochodzi do ważnych przemian w organizmie maluszka. Młodzi rodzice często zastanawiają się, czy dana sytuacja, która dotyczy ich dziecka, nie jest przejawem patologii oraz nie są pewni momentu, w którym trzeba udać się po poradę do lekarza lub kontaktować się z położną. Specjaliści podpowiadają, że w opiece nad noworodkiem ważne jest czuwanie nad przebiegiem stanów adaptacyjnych, które w tym okresie należą do fizjologicznych stanów przejściowych.

Trzeba zwrócić uwagę m.in. na wzrost temperatury ciała. Występuje on najczęściej w 3-4. dobie życia dziecka i może osiągnąć poziom 40°C. Dziecko jest aktywne i szuka pokarmu. W takiej sytuacji lekarze zalecają częste przystawianie noworodka do piersi, stosowanie kąpieli ochładzającej w wodzie o temperaturze 36,5°C, ochronę przed przegrzaniem oraz zapewnienie temperatury otoczenia na poziomie około 22°C i wilgotności na poziomie 60%.

Inną kwestią są zaburzenia krzepnięcia oraz naczyniaki płaskie. Pierwsze pojawiają się w 3-5. dobie życia dziecka i są objawem niedoboru witaminy K. Obecnie zaleca się podawanie witaminy K noworodkom zaraz po porodzie domięśniowo w dawce jednorazowej. Natomiast naczyniaki występują na karku, czole, powiekach i wywołane są rozszerzonymi naczynkami (zobaczyć można szczególnie podczas aktywności i płaczu). Stopniowo zanikają wraz z wiekiem dziecka.

Biorąc pod uwagę skórę i ciało, u dzieci jest też meszek płodowy. Znajduje się on na ramionach i plecach malucha, i podczas życia płodowego pełnił funkcję termoregulacyjną, po porodzie natomiast w ciągu kilku tygodni wyciera się.