Szantaż wyborczy. Platforma sądzi się z prezydentem

Fot: Ewelina Sadowska-Dubicka

Czesław Renkiewicz na swojej konwencji wyborczej powiedział, że był szantażowany przez PO

Pełnomocnik Komitetu Wyborczego PO złożył w piątek (24.10) w trybie wyborczym do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o sprostowanie wypowiedzi Czesława Renkiewicza. Kandydat na prezydenta Suwałk, podczas konwencji wyborczej 16 października, a następnie w regionalnych mediach, powtarzał, że w 2010 r. na spotkaniu w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim był szantażowany politycznie przez Platformę Obywatelską. Marszałek województwa Jarosław Dworzański, wojewoda Maciej Żywno oraz poseł Robert Tyszkiewicz mieli stwierdzić, że jeśli Renkiewicz nie wystartuje na prezydenta Suwałk z ramienia PO, to jego miasto nie dostanie dotacji unijnych.

- Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska stoi na stanowisku, że jest to informacja fałszywa i wnosi o zakazanie Czesławowi Renkiewiczowi rozpowszechniania informacji o tym, że PO dopuściło się "szantażu politycznego" - poinformowała o szczegółach wniosku Anna Mierzyńska z biura podlaskiej PO.

Oprócz tego Platforma żąda, by sąd nakazał Czesławowi Renkiewiczowi sprostowanie - zdaniem partii - nieprawdziwej informacji. PO chce, by w terminie 48 godzin od uprawomocnienia się postanowienia, Renkiewicz wydał oświadczenia o treści: "Ja, Czesław Renkiewicz, kandydat na Prezydenta miasta Suwałki, na konwencji wyborczej w Suwałkach w dniu 16 października 2014 r. rozpowszechniłem informację, że Platforma Obywatelska dopuściła się wobec mnie szantażu politycznego. Informacja ta jest nieprawdziwa, bowiem w rzeczywistości do takiego szantażu nie doszło." Oświadczenia ma zamieścić w gazecie oraz w suwalskich portalach internetowych.

Świadkami PO w tej sprawie będą marszałek Jarosław Dworzański i wojewoda Maciej Żywno.

Zobacz też: PO szantażowało prezydenta miasta. "Czesiu, nowy Wallenrodzie, współczuję Ci z całego serca"