Szpital Miejski może nie przetrwać dobrej zmiany. Interweniują politycy

2016.12.01 19:47
Politycy interweniują w sprawie Samodzielnego Szpitala Miejskiego w Białymstoku im. PCK, który po stworzeniu przez Ministerstwo Zdrowia tzw. sieci szpitali, może mieć problem z otrzymaniem kontraktu państwowego.
Szpital Miejski może nie przetrwać dobrej zmiany. Interweniują politycy
Fot: UM Białystok

Ministerstwo Zdrowia planuje przeprowadzić nowelizację Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Główną zmianą ma być utworzenie tzw. sieci szpitali. Załapią się do niej tylko te placówki, które mają otwarte cztery oddziały: pediatrii, chirurgii, ginekologi i położnictwa oraz wewnętrzny. Mogą one liczyć na to, że Narodowy Fundusz Zdrowia podpisze z nimi kontrakt bez konkursu. Ma na to iść 85% funduszy na szpitalnictwo. Pozostałe 15% zostanie rozdane w konkursach.

Jedną z placówek, która nie spełnia wymogów przyjęcia do sieci, jest Samodzielny Szpital Miejski w Białymstoku im. PCK. Ma on zaledwie dwa oddziały – oba powiązane z chorobami wewnętrznymi. Funkcjonuje jednak bez problemów, np. nie jest zadłużony. Ewentualny brak kontraktu z NFZ-em może go jednak pogrzebać. Dlatego białostoccy politycy postanowili zainterweniować.

Prezydent Tadeusz Truskolaski w liście do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła wyraził obawę o możliwość likwidacji szpitala:
"Funkcjonowanie tej jednostki pod wieloma względami można uznać za wzorowe. Szpital jest niezadłużony, w ostatnich latach przeprowadzono w nim gruntowne remonty, dzięki czemu funkcjonujące tam oddziały dostosowano do najniższych standardów" - napisał prezydent.

Zaznaczył również, że w placówce działa wiele poradni specjalistycznych i gabinetów podstawowej opieki zdrowotnej. Ewentualna likwidacja szpitala może doprowadzić do pogorszenia dostępności lekarzy dla wielu osób. Zaapelował także, żeby ministerstwo raz jeszcze przeanalizowało skutki ewentualnej reformy.

W podobnym tonie w swojej interpelacji poselskiej wypowiada się Krzysztof Truskolaski, który zaznacza, że wprowadzenie reformy może mieć poważne konsekwencje dla szpitala.

Minister Radziwiłł podkreśla, że do likwidacji szpitali nie dojdzie po reformie i po części jest to prawda, bo od razu żaden szpital nie zostanie zamknięty, ale placówka, która nie otrzyma pieniędzy z budżetu państwa, na długie funkcjonowanie nie ma co liczyć.

Nadzieją dla wszystkich takich szpitali jest zapis, że szef lokalnego NFZ może zgłosić wniosek o wciągnięcie w obręby sieci placówki, którą uzna za strategicznie ważny dla regionu, nie jest jednak powiedziane, że się na to zdecyduje.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

830 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39