Wiadomości

Nie Ljubosław Penew, nie Maciej Bartoszek ani Waldemar Fornalik. Nowym trenerem białostockiej Jagiellonii został Ireneusz Mamrot, który ostatnio pracował w I-ligowym Chrobrym Głogów.

Jagiellonia Białystok pod wodzą nowego trenera Ireneusza Mamrota ma walczyć w Ekstraklasie o awans do grupy mistrzowskiej. Jeżeli chodzi o europejskie puchary, włodarze klubu nie stawiają przed zespołem żadnych konkretnych celów.

Ireneusz Mamrot przestał pełnić funkcję trenera Jagiellonii Białystok. Taką informację podał Piotr Wołosik z Przeglądu Sportowego. Inne źródła potwierdzają te sensacyjne wieści, więc wygląda na to, że przygoda 51-latka z Dumą Podlasia dobiegła końca.

W poniedziałek (28.06) Jagiellonia Białystok wyjedzie na obóz przygotowawczy, gdzie Żółto-Czerwoni rozegrają trzy mecze sparingowe. Choć Podlasianie pozyskali już latem czterech nowych zawodników, to jednak na tym klub zbrojenia nie zakończy.

Stało się to, co stać się musiało. Domowa porażka z Zagłębiem sprawiła, że cierpliwość Cezarego Kuleszy do Ireneusza Mamrota skończyła się. W niedzielne (8.12) popołudnie klub poinformował, że umowa z niespełna 49-letnim trenerem została rozwiązana.

W najbliższych dniach Jagiellonia Białystok powinna ogłosić nazwisko nowego szkoleniowca zespołu. W tej chwili najpoważniejszym kandydatem do objęcia funkcji trenera w podlaskim klubie jest… Ireneusz Mamrot.

Niemal od początku rundy wiosennej pojawiały się głosy, że w sezonie 2019/2020 Ireneusz Mamrot nie poprowadzi już Jagiellonii Białystok. Doniesienia te okazały się fałszywe.

Występ w Szczecinie był prawdopodobnie najsłabszym meczem Jagiellonii w tym sezonie. Żółto-Czerwoni w starciu z Portowcami nie mieli nic do powiedzenia i zasłużenie przegrali. Wynik 1:4 odzwierciedla to, co działo się na boisku.

W 11. kolejce PKO Ekstraklasy Duma Podlasia zremisowała na własnym terenie z Radomiakiem Radom. Beniaminek niczego wielkiego przy Słonecznej nie pokazał, dlatego strata punktów boli podwójnie.

Takie wygrane budują zespół i smakują najlepiej. W sobotę (17.03) Jagiellonia Białystok w szalonych okolicznościach pokonała Arkę Gdynia, co wywołało na trybunach i na ławce szkoleniowej ogromny wybuch radości.

W sobotni (17.02) wieczór Jagiellonia pokonała 1:0 prowadzoną przez Michała Probierza Cracovię. Na pomeczowej konferencji były szkoleniowiec Dumy Podlasia zdradził, że powrót na Słoneczną był dla niego bardzo sentymentalną podróżą.

W najbliższym sezonie trenerem Jagiellonii Białystok będzie Ireneusz Mamrot. 50-latek już po raz drugi obejmuje stanowisko szkoleniowca żółto-czerwonego zespołu. Pierwsza przygoda z Dumą Podlasia dobiegła końca w grudniu 2019 r.

Duma Podlasia przed sezonem 2021/2022 będzie szlifować formę w ośrodku w Kępie. W trakcie obozu planowane są 3 gry sparingowe.

W 13. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia zremisowała u siebie z Piastem Gliwice. Mecz był emocjonujący, wręcz szalony, o czym zresztą świadczy wynik 3:3.

Mecz Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa obejrzało z wysokości trybun 17894 widzów. Po spotkaniu szkoleniowiec Dumy Podlasia nie krył zadowolenia z postawy kibiców.

Jagiellonia Białystok przegrała z Rakowem Częstochowa 0:5, co jest jedną z najwyższych porażek Dumy Podlasia w XXI wieku. Ireneusz Mamrot nie miał więc łatwego zadania, opowiadając o sobotnim (18.12) meczu.

W czwartkowy (6.07) wieczór Jagiellonia wysoko pokonała Dinamo Batumi i zameldowała się w kolejnej rundzie Ligi Europy. Po spotkaniu trener białostockiej ekipy zaznaczył, że pierwsza połowa była trudna, gdyż rywale zaskoczyli swym ustawieniem.

Piątkowy (5.11) bój między Śląskiem a Jagą trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Po 90 minutach gry Żółto-Czerwoni przegrywali 1:2, ale w doliczonym czasie białostoczanie wykonali jeszcze jeden zryw, który pozwolił ten mecz zremisować.

W czwartek (2.05) nie spełniły się marzenia białostockich kibiców. Jaga, mimo że była zespołem lepszym, nie sięgnęła bowiem po krajowy puchar. Ireneusz Mamrot finałowy bój podsumował, wypowiadając slogan znany od wieków - piłka nie jest sprawiedliwa.

W 10. kolejce Ekstraklasy Jaga pokonała na wyjeździe Zagłębie Lubin, dzięki czemu Żółto-Czerwoni zbliżyli się do czołowych drużyn w tabeli. Białostoczanie ograli Miedziowych przede wszystkim dzięki temu, że w piątek (1.10) byli wyjątkowo skuteczni.

Jagiellonia Białystok pokonała w sobotę (7.08) beniaminka z Niecieczy, ale domowe starcie z Bruk-Betem nie było w wykonaniu Dumy Podlasia dobre. Z całą pewnością można zaryzykować stwierdzenie, że Jaga zaliczyła najsłabszy występ w tym sezonie.

Po czwartkowym (13.07) spotkaniu w Lidze Europy trener Jagiellonii Białystok nie krył rozczarowania. Niewykorzystana sytuacja Novikovasa w końcówce meczu sprawiła, że szanse na awans – zdaniem szkoleniowca Żółto-Czerwonych – wynoszą 50%.

Piłkarze Jagiellonii Białystok nie zdołali sięgnąć po Puchar Polski. Nie oznacza to jednak, że Duma Podlasia straciła szansę na letnie wyjazdy do Baku czy innej Podgoricy. Występy w Europie wciąż można zapewnić sobie poprzez ligę.

W 18. kolejce PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok sprawiła sporą niespodziankę. Żółto-Czerwoni pokonali na wyjeździe Lechię, czyli zespół z podium i drużynę, która u siebie w zasadzie nie przegrywa.

Nie udało się Dumie Podlasia odnieść zwycięstwa w starciu inaugurującym sezon 2021/2022. Białostoccy kibice nie mają jednak powodów do zmartwień, bo długimi fragmentami gra Jagiellonii wyglądała naprawdę dobrze.