Tęczowy Białystok apeluje do szkół ws. nowego ministra edukacji. Chodzi o uczniów LGBT+

Fot: Tęczowy Białystok /facebook

Kontrowersje wokół nowego ministra

30 września, premier Mateusz Morawiecki przekazał informacje o rekonstrukcji rządu. Jedną z nieoczekiwanych zmian, było wybranie Przemysława Czarnka na ministra edukacji oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Wcześniej, oddzielne stanowiska pełnili: Dariusz Piontkowski oraz Wojciech Murdzek.

W całym kraju wiele szkół i uczelni sprzeciwia się wobec wyboru premiera. Kontrowersje ws. ministra Czarnka dotyczą przede wszystkim jego wypowiedzi o osobach LGBT.

„Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym.” - mówił Przemysław Czarnek.

Ponadto porównywał osoby osoby nieheteronormatywne do nazistów:

„Nie ma wątpliwości, że cała ta ideologia LGBT wyrastająca z neomarksizmu, pochodzi z tego samego korzenia, co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców. Korzeń jest ten sam.”

Apel do białostockich szkół i uczelni

Tęczowy Białstok wysłał listy do Uniwersytetu w Białymstoku, Uniwersytetu Medycznego, Politechniki Białostockiej, szkół podstawowych, liceów oraz zespołów szkół. Ich głównym zapytaniem jest czy podzielają poglądy nowego ministra edukacji oraz jak zamierzają chronić swoich uczniów.

W liście kierują następujące pytania:

"Czy zgadzają się Państwo z poglądami głoszonymi przez ministra Czarnka dot. osób nieheteronormatywnych?

Jeżeli nie:

- W jaki sposób Państwa szkoła dba o dobrostan psychofizyczny swoich uczniów?

- Czy w swoich działaniach uwzględniają Państwo zapotrzebowania młodzieży LGBT+?

- Czy w swoich działaniach zobowiązują się Państwo podjąć potrzebne kroki, by szkoła była miejscem bezpiecznym dla nieheteronormatywnych studentów?".

Tęczowy Białystok

Za zorganizowaniem pierwszego marszu równości w Białymstoku, stoi stowarzyszanie Tęczowy Białystok, działające na rzecz osób LGBT+.

W rankingu ILGA-Europe, Polska w roku 2020 zajęła ostatnie miejsce wśród krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o sytuację osób nieheteronormatywnych – co oznacza, że jest uważana za najbardziej homofobiczny kraj wśród wszystkich należących do UE. Jak informuje Tęczowy Białystok:

„83% osób LGBT w Polsce boi się trzymać partnera za rękę w przestrzeni publicznej, 15% z nich w przeciągu ostatnich 5 lat doświadczyło przemocy fizycznej, bądź seksualnej z powodu swojej orientacji, 42% w przeciągu ostatniego roku było ofiarami znęcania werbalnego, niewerbalnego lub cyberprzemocy. Homofobia i transfobia zabijają zresztą nie tylko osoby LGBT. Ich ofiarą może paść każdy, na kogo tylko padnie podejrzenie.”