Trwa śledztwo dotyczące pożaru w hurtowni na Dojlidach. Prokuratura czeka na opinie

2017.06.14 09:57
Białostocka prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące akcji gaśniczej, która została przeprowadzona 25 maja w hurtowni sztucznych kwiatów na osiedlu Dojlidy. Wykonano część czynności, ale śledczy nie mają jeszcze opinii biegłych.
Trwa śledztwo dotyczące pożaru w hurtowni na Dojlidach. Prokuratura czeka na opinie
Fot: Dorota Mariańska

Trwa śledztwo dotyczące sprowadzenia pożaru. Do zdarzenia doszło 25 maja w hurtowni sztucznych kwiatów na osiedlu Dojlidy. Zginęło wówczas 2 białostockich strażaków.

Dotychczas m.in. przeprowadzono oględziny zwłok z udziałem prokuratora i biegłego medyka sądowego oraz oględziny miejsca zdarzenia, w których uczestniczyli prokurator i biegły z zakresu pożarnictwa.

Natomiast w ostatnim czasie zabezpieczono dokumentację dotyczącą budynku. Przekazał ją syndyk masy upadłości zakładów mięsnych PMB SA. Przesłuchano także część świadków.

- Z uwagi na to, że została wykonana zaledwie część spośród zaplanowanych czynności, a tym samym materiał dowodowy nie został w pełni zgromadzony - przez wzgląd na dobro śledztwa - na chwilę obecną brak jest możliwości informowania o wstępnych ustaleniach i hipotezach – mówi Łukasz Janyst, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Jednocześnie rzecznik wskazuje, że postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie.

Poza tym prokuratura nie dysponuje jeszcze opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej, która ma być sporządzona w oparciu o przeprowadzoną sekcję zwłok. Śledczy czekają także na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl

996 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39