W Białymstoku działa Kościół Latającego Potwora Spaghetti

2013.03.19 00:00
Mimo że Kościół Latającego Potwora Spaghetti nie jest zarejestrowany, to już zaczyna działać na Podlasiu. Kilka dni temu odbyło się pierwsze w Białymstoku spotkanie pastafarian, czyli wyznawców tego ruchu.
W Białymstoku działa Kościół Latającego Potwora Spaghetti
Fot: Fanpage Kościóła Latającego Potwora Spaghetti

Kościół istnieje już od setek lat. Zrobiło się o nim głośno głównie za sprawą fizyka Bobbiego Hendersona. Naukowiec w 2005 r. sprzeciwił się, by w amerykańskich szkołach wprowadzono do programu nauczania, na równi z teorią Ewolucji, teorię Inteligentnego Projektu (wg niej wyjaśnieniem dla pewnych cech Wszechświata i żywych organizmów jest siła sprawcza, a nie procesy przyrodnicze). Henderson ukazując absurd propozycji zażądał nauczania w szkołach o Latającym Potworze.

Wielokulturowy Białystok to doskonałe miejsce na nowy ruch

Od tego czasu ruch zdobywa coraz więcej zwolenników na całym świecie. Ostatnio głośno o nim było także w polskich mediach, skąd wiele osób dowiedziało się w ogóle o jego istnieniu. Od kilku dni Kościół Latającego Potwora Spaghetti działa także w Białymstoku. Przyczynił się do tego mieszkający w mieście Jarosław Banach.
- O Kościele słyszałem już dawno, lecz bardziej zacząłem się nim interesować w zeszłym roku, gdy usłyszałem o formowaniu się jego zaczątków w Polsce. Od razu urzekł mnie swoim radosnym i głębokim humanizmem oraz tolerancją - mówi Jarosław Banach.
Wtedy też pojawił się pomysł organizacji struktur jego ruchu na Podlasiu. Według Banacha Białystok to dobre miejsce dla Kościoła Latającego Potwora Spaghetti. Mamy wiele atutów, które przemawiają za:
- Są tu wciąż żywa wielokulturowość i różne wyznania, więc to, ze ktoś może należeć do innego związku wyznaniowego, nikogo nie dziwi - mówi.
Początki działalności są jednak trudne.

Grono wyznawców powoli rośnie

W Białymstoku jak na razie było tylko jedno spotkanie, a na nim obecnych zaledwie kilku wyznawców. Jednak Banach się nie poddaje.
- Zainteresowanie jest znacznie większe, bo ciągle odzywają się kolejne osoby. Cóż, liczymy się z tym, że zdobywanie wyznawców będzie trwało - dodaje.
Twórca jest dobrej myśli. Jest pewien, ze grono wyznawców i sympatyków będzie rosło, bowiem Kościół kusi ciekawymi propozycjami.
- Mamy dwa silne atuty: po naszej stronie jest racja, a poza tym oferujemy najatrakcyjniejszą wizję nieba: wulkan piwny i striptizerki lub striptizerzy dla każdego! - dodaje Banach. - Moi znajomi szybko się stają sympatykami Kościoła, widać, że częsta ewangelizacja piwna czyni cuda siłą Jego Węgłowodanowości!

Kościół nie ma formalnych struktur

Co ważne Kościół Latającego Potwora Spaghetti nie ma formalnych struktur. Na chwilę obecną nic nie wskazuje na zmiany. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji odmówiło bowiem wpisania Kościoła Latającego Potwora Spaghetti do rejestru związków wyznaniowych. Decyzję poparto opinią biegłych z Uniwersytetu Jagiellońskiego, która mówi, że celem Kościoła nie jest szerzenie wiary religijnej, lecz parodia innych wyznań.

Pastafarianie po usłyszeniu decyzji zapowiedzieli skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Łukasz Wiśniewski
24@bialystokonline.pl

1086 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39