Wnuczkowie, siostrzeńcy i... kominiarze atakują

2009.11.17 00:00
Kilku starszych mieszkańców naszego regionu straciło swoje oszczędności. Okradły je osoby podające się za krewnych i pracowników służb.

W poniedziałek (16.11) do starszej kobiety zadzwonił mężczyzna i przedstawił się jako jej wnuk. Twierdził, że potrzebuje 4 tys. zł na wykupienie z więzienia. Przejęta 84-latka przygotowała 2 tys. zł. Rzekomy wnuczek powiedział, że sam nie może po nie przyjechać i wyśle swojego kolegę. Po pewnym czasie w mieszkaniu przy ul. Mieszka I zjawił się mężczyzna, któremu gospodyni przekazała swoje oszczędności.

Niespełna 3 godz. później do mieszkania przy ul. Berlinga zadzwonił mężczyzna podając się tym razem za siostrzeńca. Pozostała część rozmowy, łącznie z prośbą, była taka sama. Starsza kobieta straciła w ten sposób 4 tys. zł. Okazało się, że jeszcze przed południem do dwóch innych białostoczan zadzwoniła osoba podająca się za kuzyna. Jednak w tych przypadkach w porę zorientowano się, że rozmówca może być fałszywy i powiadomiono policję.

Podobna sytuacja miała miejsce w ubiegły wtorek (10.11). Do starszej kobiety zadzwonił mężczyzna i przedstawił się jako jej siostrzeniec. Poprosił o pilną pożyczkę - 80-latka zaoferowała mu 7 tys. zł po które przyszedł jego rzekomy przyjaciel.

W Augustowie z kolei grasuje "kominiarz". W poniedziałek mężczyzna podający się za pracownika firmy kominiarskiej wchodził do mieszkań pod pozorem sprawdzenia drożności przewodów wentylacyjnych i okradał samotnie mieszkające starsze osoby.

E.S.

1302 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39