Zarzut zabójstwa w sprawie młodego mężczyzny. Nieoficjalnie: chodzi o zaginionego 27-latka

Fot: Monika Zysk

Sprawa poszukiwanego 27-latka od początku była tajemnicza. Mężczyzna ostatni raz widziany był 25 stycznia o godz. 22.00 w sklepie przy ul. Blokowej w Białymstoku. W poszukiwania zaangażowało się wiele osób. Po kilku dniach pojawiły się nieoficjalne informacje dotyczące tego, jakoby zaginiony nie żył, nie były one jednak potwierdzane przez policję i prokuraturę.

W piątek (17 lutego) Prokuratura Okręgowa w Białymstoku poinformowała, że 1 lutego wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa młodego mężczyzny. Choć rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej nie potwierdza, że chodzi o zaginionego 27-latka, według nieoficjalnych informacji tak właśnie jest.

W wyniku działań podjętych przez białostockich policjantów pod nadzorem prokuratury zgromadzono materiał dowodowy, który pozwolił na wydanie postanowień o przedstawieniu zarzutów popełnienia zabójstwa dwóm mężczyznom, a także ustalenie miejsca ich pobytu.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani.

Aktualnie trwają dalsze czynności procesowe zmierzające do szczegółowego ustalenia okoliczności istotnych z punktu widzenia celów postępowania karnego.

Jak informuje prokuratura, z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa na obecnym etapie nie jest możliwe udzielenie bliższych informacji co do poczynionych w sprawie ustaleń.