Zakrapiane spotkanie, zabójstwo i skłonność do ostrych rzeczy

2018.08.02 14:56
Nie żyje starszy mężczyzna. Zdaniem prokuratury za jego śmierć powinien odpowiedzieć 47-latek - czyli jedna z osób, które bawiły u ofiary na zakraplanej imprezie. Ten zaś broni się i wskazuje, kto może być zabójcą.
Zakrapiane spotkanie, zabójstwo i skłonność do ostrych rzeczy
Fot: pixabay.com

W nocy z 13 na 14 czerwca 2017 r., w jednej z małych, podlaskich miejscowości, doszło do zabójstwa. Ofiara to starszy mężczyzna. Prokuratura oskarżyła o nie 47-latka. Ten nie przyznaje się do winy. Nie zgadza się z zarzutami, z których wynika, że dwukrotnie uderzył kolegę, z którym znał się od przynajmniej 10 lat, pięścią w twarz oraz, że 2 razy pchnął go nożem, najpierw w udo, później w okolicę szyi. Do zgonu, jak nie trudno się domyślić, doszło z powodu rany kłutej i niewydolności krążeniowo-oddechowej.

W czwartek (2.08) ruszył proces w tej sprawie. I dzięki temu wiemy o tragicznym zdarzeniu nieco więcej.

Kilka osób w mieszkaniu pokrzywdzonego piło alkohol. Z relacji oskarżonego wynika, że biesiadujący nie sprzeczali się i nie kłócili. Było spokojnie, a po pewnym czasie wszyscy poszli spać. Zostali u 70-latka, bo ten nie chciał, żeby chodzili pijani po ulicach.

47-latek utrzymuje, że przespał całą noc i nie wie/nie pamięta, co się wydarzyło. Natomiast kiedy się obudził i chciał opuścić lokal, w którym grupa imprezowała, widział, że mężczyzna krwawi. Jednak, jak wyjaśnił, myślał, że to krew z nosa. I dlatego nie wezwał pogotowia. Tym bardziej, że 70-latek nie wspominał, że źle się czuje. Goście opuścili więc mieszkanie swojego gospodarza. Później natomiast policja zatrzymała oskarżonego i kobietę, która feralnego wieczora bawiła u ofiary.

W ramach odpowiedzi na pytanie, kto mógł zabić pokrzywdzonego, 47-latek wskazał na kobietę, która piła razem z całym towarzystwem. Stwierdził, że "miała już kiedyś przygodę z nożem i ma skłonność do ostrych rzeczy". Oskarżony wskazuje też, że w rozmowie z nim, przyznała, że 70-latek ją zdenerwował, po czym orzekła "wyjdzie z tego". Natomiast pani o której mowa, złożyła zeznania, które są sprzeczne z relacją mężczyzny, który odpowiada za śmierć starszego człowieka.

Następna rozprawa dotycząca zabójstwa odbędzie się jeszcze w tym miesiącu.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl

1480 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39