Zarząd Platformy Obywatelskiej zdziwiony rezygnacją Arłukowicza

Fot: ESD

Członkowie zarządu PO: Ewelina Chodkiewicz, Marek Chojnowski, Hanna Piotrowska i Ignacy Andrukiewicz

Mówili, że nie spodziewali się tego, choć niektórzy to przewidywali. Na konferencji prasowej czworo z członków zarządu białostockiej Platformy zadeklarowało, że choć nie zgadzają się z jego oświadczeniem, liczą na dalszą współpracę z Arłukowiczem.

- Nie rozumiemy tego oświadczenia, jest ono nielogiczne. Nie było wymiany poglądów między przewodniczącym a zarządem w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. W związku z tym ten argument do nas nie trafia - tak skomentował opinię Arłukowicza o "diametralnie różnej ocenie wydarzeń i postaw przedstawicieli Platformy Obywatelskiej" Marek Chojnowski, który jako najstarszy wiceprzewodniczący, będzie teraz pełnił obowiązki przewodniczącego białostockiej PO.

Chojnowski zapewniał, że jego partia chce podtrzymywać dalszą współpracę z prezydentem miasta Tadeuszem Truskolaskim (choć do PO nie należy). Podał też wiadomość, że prowadzone są rozmowy z Katarzyną Siemieniuk i Janiną Czyżewską, by powróciły do klubu radnych PO w Radzie Miasta Białegostoku.

Członkowie zarządu poinformowali, że od 24 lutego zarząd się nie spotykał (bo Arłukowicz nie chciał zwoływać posiedzeń) i na jego forum nie było możliwości podyskutowania m.in. o odejściu radnych z klubu PO. Należy spodziewać się, że wiele stanowisk zostanie podjętych na spotkaniu lokalnych polityków Platformy 23 kwietnia.

Rezygnacja Arłukowicza to wynik trwającego od kilku miesięcy kryzysu w białostockiej PO. Rozpoczął się on sporem dotyczącym stawek opłat za wywóz odpadów. Niespodziewanie na sesji radny Piotr Jankowski nie poparł klubowych propozycji. Potem za nim odeszły z klubu PO Siemieniuk i Czyżewska. W wyniku tego partia ta straciła większość w Radzie Miasta i wyniki głosowania nad projektami uchwał przestały być oczywiste - m.in. ws. referendum dotyczącego prywatyzacji MPEC. W między czasie wyszła na jaw próba przekupstwa politycznego przez radnego Stefana Nikiciuka i złożono wniosek o odwołanie przewodniczącego radnych Włodzimierza Kusaka.

Na razie na miejsce Tadeusza Arłukowicza w zarządzie PO nie będzie wybierana kolejna osoba. W tej chwili zarząd jest 10-osobowy.

O rezygnacji Tadeusza Arłukowicza:
Tadeusz Arłukowicz rezygnuje z funkcji przewodniczącego białostockiej PO