Żona chyba jednak pozwoliła. Wojciech Koronkiewicz oficjalnie kandydatem na prezydenta

2018.06.14 14:06
Już 1 kwietnia zeszłego roku ogłosił, że zamierza kandydować na prezydenta Białegostoku, jednak dopiero teraz potwierdził to oficjalnie. Wojciech Koronkiewicz wystartuje w wyborach z poparciem SLD.
Żona chyba jednak pozwoliła. Wojciech Koronkiewicz oficjalnie kandydatem na prezydenta
Fot: MN
Wojciech Koronkiewicz ogłosił kandydowanie na prezydenta Białegostoku

Długo nie można było mieć pewności, że deklaracja, którą Wojciech Koronkiewicz złożył 1 kwietnia 2017, nie jest primaaprilisowym żartem (więcej: Wojciech Koronkiewicz na prezydenta? Program ma na pewno warty uwagi). Czas mijał, a radny unikał jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Gdy rozmawialiśmy z nim w kwietniu tego roku – mówił nam, że jego kandydowanie jest zależne od wyniku pertraktacji... z żoną (więcej: Pertraktacje trwają... Wojciech Koronkiewicz nie wyklucza kandydowania na prezydenta).

- Potwierdzam, że chcę kandydować, ale moja żona ma inne zdanie. Pertraktacje trwają – zdradził nam wówczas.

Obserwator z pozycji roweru

Pertraktacje musiały zakończyć się sukcesem, ponieważ we czwartek (14.06) Wojciech Koronkiewicz został ogłoszony kandydatem na prezydenta Białegostoku z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

- Dzisiaj przeszliśmy cały tryb zatwierdzania kandydata i Wojciech Koronkiewicz uzyskał poparcie. Chciałbym powiedzieć, że nie było zbyt wielu oponentów. Wybraliśmy z naszego grona najlepszego kandydata na prezydenta jakiego mogliśmy znaleźć. Wojtek sprawdził się przez ostatnie kilka lat jako dobry radny, który ma świetny kontakt z mieszkańcami i to nie z punktu widzenia gabinetu, tylko z punktu widzenia roweru, ulicy, spotkań z mieszkańcami Białegostoku – ogłosił Piotr Kusznieruk, przewodniczący Sojuszu w podlaskim.

Hasłem Wojciech Koronkiewicza jest "Prezydent zwykłych spraw", bo jak sam mówi, zależy mu na tym, żeby rozwiązywać problemy ludzi, z którymi borykają się na co dzień.

- Każdy kandydat powinien sobie odpowiedzieć na jedno podstawowe pytanie: "Dlaczego kandyduję?". Kiedy szedłem 4 lata temu do rady miasta wydawało mi się, że najważniejszą sprawą jest, aby mieć realny wpływ na życie miasta. Po tych 4 latach dowiedziałem się o tym, że jest coś ważniejszego. Dowiedziałem się o tym w środowe popołudnia, w pokoiku radnych, kiedy przychodzili mieszkańcy i opowiadali o tym, co ich boli i czego potrzebują. Czasami były to sprawy wielkie i ważne, a czasami przychodzili, tylko po to, żeby ktoś ich wysłuchał. Wtedy zrozumiałem, że bycie radnym czy prezydentem to nie zaszczyty, tylko codzienna praca, po to żeby pomagać ludziom – mówi kandydat.

Przy okazji prezentacji przedstawiono także kilka osób, które będą kandydowały z list SLD do rady miasta. To m.in. były radny Janusz Kochan czy Wojciech Żukowski (przewodniczący rady osiedla Dojlidy Górne).

Więcej serca, mniej asfaltu

Wojciech Koronkiewicz nie wycofuje się z programu, który przedstawił ponad rok temu. Przypomnijmy, że wówczas zapowiadał ławki przy każdej parkowej i osiedlowej alejce, więcej koszy na śmieci, stop wycinkom drzew i paleniu drewnianych chałup. Ale także inne, które chyba jednak trzeba potraktować z przymrużeniem oka: darmowe autobusy w wakacje i spływy kajakami po Białce, łowienie ryb w miejskich stawach, letnie potańcówki co sobotę, więcej pieniędzy dla białostockich filmowców – Filmowe Podlasie i Żubroffkę pokazać w Hollywood, laureatów Nagrody Kazaneckiego tłumaczyć na język esperanto, więcej działek dla działkowców, służbowe auta urzędników oddać ojcu Konkolowi i Stowarzyszeniu Droga (prezydenci niech jeżdżą prywatnymi autami, komunikacją miejską albo rowerami) czy zero mandatów od straży miejskiej. Teraz dorzucił do tego jeszcze kilka większych, jak chęć wybudowania szkoły i przedszkola na Dojlidach Górnych, budowa hali, czy czujniki czystości powietrza w całym mieście.

- Jest jeden kierunek – mniej asfaltu, więcej serca. Nie chcę mówić zrobię to, zrobię to, zrobię tamto. Jesteśmy dorosłymi ludźmi. Sami mieszkańcy powinni powiedzieć zróbmy to czy tamto. Każda sprawa jest ważna, każda sprawa jest do załatwienia – przekonuje Wojciech Koronkiewicz.

Sporo kart do odkrycia

Przy okazji ogłoszenia kandydata do Białegostoku przyjechał szef SLD – Włodzimierz Czarzasty.

- Białystok jest kolejnym miastem wojewódzkim, w którym Sojusz Lewicy Demokratycznej prezentuje naprawdę fajnego kandydata. Podlaskie to trudny dla nas region. Jednak my jako jedna z 4 partii, obok PiS-u, PO i PSL-u wystawiamy listy we wszystkich 85 okręgach do sejmików i 350 powiatach – łącznie 16 tys. ludzi. Robimy to spokojnie i konsekwentnie, pamiętając kubeł zimnej wody, który wylaliśmy na siebie przy wyborach parlamentarnych. Nie weszliśmy do sejmu przez własną głupotę i arogancję. Teraz najważniejsze są dla nas wybory samorządowe – mówił szef SLD.

Jeśli chodzi o inne miasta w regionie, to w Łomży SLD prowadzi rozmowy koalicyjne z Platformą, Nowoczesną oraz PSL-em i jeśli ta koalicja się stworzy, będą popierać wspólnego kandydata i zbudują wspólne listy. Gdyby te rozmowy nie zakończyły się sukcesem, to SLD ma także swojego kandydata i jest w stanie wystawić osobne listy. W Suwałkach już wiadomo, że zostaną stworzone osobne listy, a nad kandydatem na prezydenta trwają jeszcze rozważania.

Ogłoszono już "jedynki" do sejmiku z okręgu łomżyńskiego i suwalskiego. Będą to odpowiednio Sławomir Gromadzki i Tomasz Mańczuk. Pozostałe okręgi są w trakcie uzgodnień, ale listy w ciągu najbliższego miesiąca powinny zostać przedstawione.

Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

1297 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39