ŻUBROFFKA. Festiwal, na którym Wschód spotyka się z Zachodem [wideo]

Fot: materiały BOK

- Od początku ideą festiwalu było spotkanie ludzi Wschodu i Zachodu - podkreśla Maciej Rant z Białostockiego Ośrodka Kultury. - Podlasie jest regionem, który łączy te dwie kultury.
Festiwal, podobnie jak zeszłoroczna edycja, potrwa 5 dni - do 11 grudnia. Jego mocnym otwarciem będzie pokaz krótkometrażowych filmów Charlie Chaplina z muzyką na żywo nowojorskiego hiphopowego producenta Blockheada, jednego z czołowych przedstawicieli instrumentalnego hip hopu, członka brytyjskiej wytwórni Ninja Tune.

Filmowe uderzenie

ŻUBROFFKA to przede wszystkim kino. W pięciu konkursowych blokach - trzech krajowych - amatorzy, studenci, niezależni - oraz w dwóch zagranicznych - Okno na Wschód i Cały ten świat - zostanie zaprezentowanych 89 filmów, co warto podkreślić - wszystkie będą miały angielskie napisy. Będą wśród nich tytuły m.in. z Armenii, Francji, Estonii, Łotwy, Gruzji, Chorwacji, Rumunii, Norwegii, Iranu, Japonii, USA, Włoch, Izraela, Kanady, Finlandii.
- W tym roku będzie egzotycznie - zapowiada Krzysztof Sienkiewicz z Białostockiego Ośrodka Kultury. - Konkursowe filmy wybieraliśmy spośród ponad 600 nadesłanych.
Wielogodzinne pokazy odbędą się w kinie Forum. Na wszystkie wstęp jest wolny. Filmy oceni jury w składzie: Marcin Koszałka (przewodniczący), Mariola Brillowska, Miłka Malzahn i Róbert Lakatos.
Festiwal doczekał się też nowej oprawy graficznej. - Startowaliśmy od małej imprezy, ale festiwal się rozwinął - wspomina Maciek. - Czołówka Sebastiana Łukaszuka była dobra na tamte czasy. Teraz postanowiliśmy zmienić wizerunek festiwalu. Autorem nowego logo i czołówki jest duet Kasia Kijek i Przemek Adamski.