Zwycięstwo Jagiellonii w ostatnim sparingu. Triumf przyćmiła wpadka organizacyjna

Fot: jagiellonia.pl

Duma Podlasia do ostatniego sprawdzianu przed startem ligi mogła podejść bez bramkarza, a i tak spotkanie by wygrała. Atlantas Kłajpeda, czyli sobotni rywal Jagi, który w trwającym sezonie zajmuje w litewskich rozgrywkach 7. miejsce, przez 90 minut rywalizacji nie przeprowadził bowiem żadnej akcji, która pachniałaby zdobyciem gola. A Żółto-Czerwoni? Żółto-Czerwoni raz po raz nacierali na bramkę przeciwników i mimo tego, że w wielu przypadkach gospodarzom brakowało skuteczności, to sparingowy pojedynek i tak zakończył się zwycięstwem podopiecznych Ireneusza Mamrota w stosunku 3:0.

Na początku starcia najgroźniej w polu karnym Litwinów było po akcjach Czechów. Najpierw w niezłej sytuacji spudłował bowiem Prikryl, a po kwadransie zmagań zza szesnastki minimalnie za wysoko uderzył Pospisil.

Sposób na defensywę rywali Jagiellończycy znaleźli dopiero tuż przed końcem pierwszej połowy. Piłkę do siatki - oddając celny strzał głową - zapakował Ognjen Mudrinski. Dobrym dośrodkowaniem przy tym ataku popisał się inny nowy nabytek Podlasian - Tomas Prikryl.

Po zmianie stron Jaga nadal wyraźnie przeważała, ale na kolejne gole trzeba było sporo poczekać. Dokładnie do 77. minuty, kiedy to do pustej bramki trafił Jesus Imaz. Ten sam zawodnik ustalił też wynik na 3:0, dobijając uderzenie Struskiego, które wylądowało na słupku.

Choć na boisku Jagiellonia zaprezentowała się wzorowo, to jednak od strony organizacyjnej klub nie spisał się już tak okazale. Władze Dumy Podlasia nie spodziewały się bowiem, że mecz z Litwina będzie się cieszyć tak ogromnym zainteresowaniem, dlatego nikt w białostockim zespole nie zabiegał o to, by sparing miał charakter imprezy masowej. Efekt był taki, że na trybuny mogło wejść niespełna 1000 osób, a chętnych zgromadziło się zdecydowanie więcej. Liczna grupa ok. 300 kibiców swój wypad na grę kontrolną i prezentację drużyny przed sezonem 2019/2020 zakończyła pod stadionową bramą.

Wpadka ta boli tym bardziej, że jeszcze kilkanaście godzin wcześniej białostocki klub został ogłoszony najwyżej ocenioną ekipą (razem z Lechem Poznań i Koroną Kielce), jeżeli chodzi o organizację meczów w minionych rozgrywkach.

Jagiellonia Białystok - Atlantas Kłajpeda 3:0 (1:0)
Bramki: Ognjen Mudrinski 42, Jesus Imaz 77, 88

Jagiellonia Białystok: Krsevan Santini (32' Damian Węglarz, 61' Grzegorz Sandomierski) - Jakub Wójcicki (66' Andrej Kadlec), Nemanja Mitrović (85' Karol Struski), Zoran Arsenić (76' Michał Ozga), Guilherme (66' Bodvar Bodvarsson) - Juan Camara (59' Martin Kostal), Martin Pospisil (79' Mikołaj Nawrocki), Taras Romanczuk (73' Oleg Horin), Przemysław Mystkowski (46' Patryk Klimala), Tomas Prikryl (73' Bartosz Bida) - Ognjen Mudrinski (46' Jesus Imaz)

Atlantas Kłajpeda: Stefano Kunczew - Andrius Bartkus, Dimityr Petkow, Jose Carrion (46' Gustas Gumbaravicius), Damir Zutić (46' Marius Cinikas), Vilius Armanavicius, Akinjide Idowu (46' Tadas Labukas), Vytautas Luksa, Titas Vitukynas (46' Nikita Juhnevics), Jurica Kovacić, Deivids Dobrecovs (46' Kevin Cruz)