POLECAMY
Mówią, że będą głosować za przyjęciem budżetu miasta na 2015 r., ale chcą wprowadzić do niego poprawki. Radni Platformy Obywatelskiej rozpoczęli potyczki z prezydentem Białegostoku.
Bez szerokich dróg Po pierwsze radni PO (jest ich pięciu) chcą zabrać 3 mln zł przeznaczone na dokumentację potrzebną do budowy tzw. zachodniej obwodnicy Białegostoku - al. Niepodległości, al. Paderewskiego i ul. Narodowych Sił Zbrojnych. W najbliższych latach inwestycja ta ma pochłonąć 400 mln zł. Tymczasem klub uważa, że trzeba poczekać z przygotowaniami, aż będą zapewnione środki unijne. - Musimy rozważyć, czy inwestycja jest bardzo potrzebna, żeby nie wydać 5-10 mln zł, a potem nie będzie woli jej kontynuowania - ocenia Zbigniew Nikitorowicz, przewodniczący klubu PO. Platforma chce również wstrzymać się z pracami nad intermodalnym węzłem komunikacyjnym. W jego ramach powstałaby m.in. estakada nad dworcami PKP i PKS. - Jeszcze raz trzeba przeanalizować budowę tego węzła. Będzie budowana ul. Sitarska, która ułatwi przejazd przez tory na drugą stronę miasta - przypomina Nikitorowicz. Jego koledzy chcą również zamrozić środki z przebudowy al. Tysiąclecia Państwa Polskiego (300 tys. zł) oraz ul. Legionowej (200 tys. zł). - Przebudowa oznacza poszerzenie pasa drogowego. Po prawej stronie są nowe bloki, wieżowce, po lewej domy prywatne i firmy. Czy to nie wywoła protestów społecznych? 15 mln zł może kosztować droga, a kolejne 15 mln zł wykup gruntów - ocenia plany wobec alei Nikitorowicz. Z kolei ul. Legionowa była niedawno remontowana. Nie wiadomo, po co przebudowa, czy nie pod kolejny bus pas? - My oceniamy, że układ komunikacyjny jest już przyzwoity. Warto zastanowić się nad innym rozłożeniem akcentów: rozwój miejsc pracy, przedsiębiorczości - uważa szef klubu PO. Wstrzymanie się z przygotowaniami do 5 inwestycji drogowych zmniejszyłoby zadłużenie miasta o 4,5 mln zł. - Po tych 8 latach jest czas, by zdyscyplinować budżet - mówił inny radny Platformy, Marek Chojnowski. Bez izby wytrzeźwień Radni PO mają też inny pomysł - chcą zlikwidować izbę wytrzeźwień. - Jeśli ktoś korzysta z uciech tego życia, stać go, żeby za to zapłacił. Chorzy na chorobę alkoholową powinni leczyć się gdzie indziej - twierdzi Chojnowski. Jego zdaniem, zamiast płacić na tę instytucję, lepiej 1 mln zł przeznaczyć na pomoc materialną dla uczniów, a 150 tys. zł na remont placu zabaw przy Zespole Szkół przy ul. Łagodnej. Na złość prezydentowi? PO nie ukrywa, że propozycje poprawek nie były konsultowane z prezydentem. Ten nie chciał z nimi konsultować obsady stanowisk swoich zastępców (więcej o sprawie: Robert Jóźwiak kością niezgody pomiędzy Platformą Obywatelską a Truskolaskim), to i oni nie widzą potrzeby rozmów. - Nie widzimy powodu, by w stu procentach popierać pomysły pana prezydenta - odniósł się do relacji na linii PO - Tadeusz Truskolaski Chojnowski. Działacze PO zapowiedzieli, że od teraz aktywniej włączą się w tworzenie budżetu miasta. Już latem zaproponują pomysły na 2016 r. Poprawki do budżetu miasta na 2015 rok zgłosił także PiS
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Sport 09:36
Sport 08:46
Sport 2025.11.01 15:32
Aktualności 2025.10.31 17:00
Praca 2025.10.31 15:00
Kryminalne 2025.10.31 14:30
Kultura i Rozrywka 2025.10.31 13:50
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji