POLECAMY
Nikt w święta nie powinien cierpieć z powodu niedostatku. Dlatego Fundacja Rodziny Czarneckich rozdała osobom samotnym i uboższym paczki z posiłkami wielkanocnymi i żywnością długoterminową.
W Wielką Sobotę (16.04) o godz. 13.00 pod Katedrą w Białymstoku rozpoczęło się rozdawanie świątecznych paczek wielkanocnych przygotowanych przez wolontariuszy z Fundacji Rodziny Czarneckich. Paczki rozdawał również wiceprezydent Rafał Rudnicki i marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki. Pomagali im członkowie Grupy Ratowniczej Nadzieja oraz żołnierze WOT. Akcję Fundacji Rodziny Czarneckich wsparła lokalna społeczność - przedsiębiorcy oraz osoby prywatne z naszego regionu. W sumie rozdano 1400 paczek, w tym 700 z produktami długoterminowymi. W paczkach znalazły się m.in. kawa, herbata, ciastka, makaron, konserwa, chleb, bułka drożdżowa. W drugiej paczce znalazły się artykuły spożywcze, który tradycyjnie spożywamy podczas śniadania wielkanocnego - żurek, kiełbasa biała, wędlina, sałatka jarzynowa. Zebranych przed białostocką Archikatedrą pobłogosławił abp Józef Guzdek, metropolita białostocki. Przywołał fragment z Pisma Świętego o pomocy Szymona i Weroniki Jezusowi podczas Drogi Krzyżowej. - Dzisiejsza pomoc jest jak otarcie łez przez Weronikę. Wystarczy, by się zatrzymać, pochylić się, podzielić jakimś drobiazgiem. To znaczy: "jesteś dla mnie człowiekiem, jesteś dla mnie bliźnim". To jest niezwykle ważne – widzieć w drugim bliźniego – mówił metropolita. Paczki dedykowane są osobom samotnym, potrzebującym i takim, które nie są w stanie same tego przygotować. Fundacja Rodziny Czarneckich tego typu akcję zorganizowała po raz ósmy, w tym trzeci raz w formie paczek.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Sport 2025.12.06 16:47
Kryminalne 2025.12.05 18:20
Aktualności 2025.12.05 16:20
Aktualności 2025.12.05 14:20
Praca 2025.12.05 14:00
Kulinaria 2025.12.05 13:30
Aktualności 2025.12.05 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji