Wiadomości

Piłkarze Jagiellonii Białystok nie będą dobrze wspominać gier z Lechią Gdańsk. Ekipa z Pomorza wygrała już bowiem 5. mecz z rzędu przeciwko podlaskiemu zespołowi. Tym razem Biało-Zieloni rozbili ekipę Michała Probierza aż 4:0.

Rozgrywki Lotto Ekstraklasy nabierają tempa. Piłkarze nie mają ani chwili wytchnienia, gdyż już w środę (17.05) odbędzie się 34. seria gier. W niej Jagiellonia zmierzy się na wyjeździe z Lechią Gdańsk.

Jagiellonia Białystok przegrała na inaugurację rundy wiosennej z Lechią 0:3 i nie jest już liderem Lotto Ekstraklasy. Jagiellończycy byli w Gdańsku zespołem zdecydowanie słabszym i zasłużenie przegrali.

Koniec czarnej serii Jagiellonii w meczach z Lechią Gdańsk. W piątkowy (23.02) wieczór piłkarze Dumy Podlasia rozbili rywali z Pomorza aż 4:1, dzięki czemu wskoczyli - przynajmniej do soboty (24.02) - na fotel lidera Lotto Ekstraklasy.

Jagiellonia Białystok nie obroni Pucharu Polski. Dziś żółto-czerwoni zremisowali na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 1:1 (1:1). W pierwszym meczu padł wynik 0:0. Biało-zieloni awansowali dzięki bramce zdobytej na wyjeździe i to właśnie podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego zagrają w kolejnej rundzie.

Gdańsk wciąż pozostaje dla Jagiellonii twierdzą nie do zdobycia. Choć Żółto-Czerwoni do 93. minuty prowadzili z Lechią 3:2, to ostatecznie mecz z drużyną Piotra Nowaka tylko zremisowali.

Nie tak miał wyglądać pierwszy w nowym sezonie mecz Jagiellonii Białystok. Żółto-Czerwoni przegrali z Lechią Gdańsk 0:1, choć na pewno zespołem gorszym nie byli. O klęsce zadecydował błąd w 10. minucie spotkania.

Piłkarze Jagiellonii – wraz ze sztabem szkoleniowym – udali się w podróż do Uniejowa (woj. łódzkie), gdzie w nieco lepszych warunkach postarają się przygotować do meczu z Lechią. Rywalom z Gdańska zima także krzyżuje plany.

Prawie 2 miesiące trzeba było czekać na kolejny mecz Jagiellonii w Lotto Ekstraklasie. W niedzielę (12.02) - po długiej przerwie - Żółto-Czerwoni zainaugurują wiosnę w Gdańsku, gdzie w hicie kolejki zmierzą się z miejscową Lechią.

W rozegranym dziś (5.08) spotkaniu Jagiellonia Białystok przegrała na wyjeździe z Lechią Gdańsk 0:2 (0:1). Po tej porażce żółto-czerwoni spadli na czwartą pozycję w tabeli.

W rewanżowym meczu 1/4 finału pucharu Polski Jagiellonia Białystok zremisowała na wyjeździe z Lechią Gdańsk 1:1. Tym samym białostoczanie zapewnili sobie awans do półfinału. W pierwszym spotkaniu górą byli "żółto-czerwoni", którzy wygrali 2:1.

Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe Lechię Gdańsk 3:2 (1:1). Zwycięską bramkę zdobył Euzebiusz Smolarek, który strzelił gola tuż po wejściu na boisko.

Dopiero w 18. kolejce Lechia Gdańsk przegrała pierwszy domowy mecz w tym sezonie. Komplet punktów z niezwykle trudnego terenu wywiozła białostocka Jagiellonia, która w ostatnich tygodniach nie dawała swym kibicom zbyt wielu powodów do radości.

W meczu 1/4 Pucharu Polski Jagiellonia Białystok pokonała na własnym stadionie w pierwszym spotkaniu Lechię Gdańsk 2:1 (2:0). Bramki dla białostoczan strzelili Ukah oraz Balaj. Dla Lechii gola z rzutu karnego zdobył Tuszyński.

Hit 16. kolejki Lotto Ekstraklasy stał na bardzo dobrym poziomie, ale po końcowym gwizdku arbitra cieszyć się mogą tylko piłkarze Lechii, którzy na własnym terenie pokonali Jagiellonię 3:2 i mają już nad wicemistrzami Polski 6 punktów przewagi.

Dziś nowym szkoleniowcem Jagiellonii został Michał Probierz. Zastąpił on na tym stanowisku Piotra Stokowca, który rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron.

W ostatniej kolejce sezonu Jagiellonia Białystok pokonała na swoim stadionie Lechię Gdańsk 2:1. Taki rezultat sprawia, że Duma Podlasia batalię 2020/2021 kończy na lokacie numer 9.

Trzeci rok z rzędu Jagiellonia Białystok odpadła z Pucharu Polski już w I rundzie. W poprzednich sezonach Podlasianie byli eliminowani przez Cracovię i Górnika Zabrze, a teraz Żółto-Czerwonym szans na awans nie dała Lechia.

Nie ma w Lotto Ekstraklasie drugiej takiej drużyny, która byłaby aż tak niewygodnym rywalem dla Jagiellonii jak Lechia Gdańsk. Lechiści wygrali pięć ostatnich starć z białostockim klubem, a większość z nich zwyciężyli bardzo wysoko.

W środę (2.03) o godzinie 18.30 Jagiellonia Białystok zmierzy się w Gdańsku z miejscową Lechią. Spotkanie rozegrane zostanie w ramach 1/4 finału Pucharu Polski. Dla żółto-czerwonych będzie to również pierwszy, oficjalny mecz o stawkę w tym roku.

Najbliższy mecz na stadionie miejskim w Białymstoku zapowiada się niezwykle interesująco. W Poniedziałek Wielkanocny (10.04) Lechia zagra o życie, a Jagiellonia o to, by po 27. serii zmagań mieć nad strefą spadkową więcej niż tylko 1 punkt przewagi.

W rozegranym dziś spotkaniu 18. kolejki T-Mobile Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała na własnym stadionie z Lechią Gdańsk 0:1 (0:0). Jedyną bramkę w tym meczu zdobył w 79. minucie Piotr Wiśniewski.

Już za kilkadziesiąt godzin rozpocznie się kolejny piłkarski sezon w polskiej najwyższej klasie rozgrywkowej. Broniąca wicemistrzowskiego tytułu Jagiellonia pierwszy mecz rozegra w domu przeciwko Lechii Gdańsk.

W ostatniej kolejce sezonu 2018/2019 Jagiellonia Białystok przegrała na wyjeździe z Lechią Gdańsk 0:2. Taki wynik sprawił, że 4. miejsce w lidze, premiowane grą w europejskich pucharach, zajęła Cracovia.

W czwartek (2.05) nie spełniły się marzenia białostockich kibiców. Jaga, mimo że była zespołem lepszym, nie sięgnęła bowiem po krajowy puchar. Ireneusz Mamrot finałowy bój podsumował, wypowiadając slogan znany od wieków - piłka nie jest sprawiedliwa.