Wiadomości

W weekend parasole powinniśmy mieć w zasięgu ręki. Pojawią się przelotne opady deszczu, ale także chwile ze słońcem.

Przed nami ostatnie dni wakacji. W piątek, po porannych mgłach, możemy liczyć na wiele chwil ze słońcem.

W czwartek czeka nas słoneczna i w miarę ciepła aura. Istnieje niewielka szansa na pojawienie się opadów deszczu.

Po deszczowym wtorku oraz opadnięciu porannych mgieł czeka nas słoneczna środa, ale może przelotnie popadać deszcz.

Dzisiaj możemy spodziewać się przelotnych opadów deszczu oraz niewysokiej temperatury.

Po deszczowym końcu tygodnia w poniedziałek możemy liczyć na więcej chwil ze słońcem.

Ostatniej nocy temperatura przy gruncie w Białymstoku spadła do 2°Celsjusza. Czy to już koniec lata? Pojawią się jeszcze cieplejsze dni, ale weekend pod tym względem będzie zróżnicowany.

Po deszczowym czwartku czeka nas słoneczny piątek.

Po spokojnej i słonecznej pogodzie, która towarzyszyła nam przez ostatnie kilka dni czwartek zapisze się pod znakiem parasola i cieplejszej kurtki.

W pogodzie bez zmian - mało opadów, słonecznie i bez upałów.

Wtorek powita nas suchą i słoneczną aurą.

Nowy tydzień powita nas słoneczną pogodą i umiarkowanymi temperaturami.

W długi weekend nie będziemy mogli narzekać na pogodową nudę - pojawią się chwile ze słońcem, ale także burze i opady deszczu.

Minionej nocy najwięcej deszczu w woj. podlaskim spadło w Tykocinie (43,1 mm). W Białymstoku suma ta wyniosła 28,6 mm. Po nocnych opadach, w czwartek utrzyma się większe zachmurzenie.

Dzisiaj dalszy ciąg pogodnej aury bez męczących upałów.

Po przejściu frontu atmosferycznego temperatura obniżyła się i w najbliższych dniach nie będą nas męczyć upały.

Nowy tydzień powita nas upałami, ale także burzami, które mogą się dziś pojawić.

W weekend będzie więcej słońca, ale mogą pojawić się również przelotne opady deszczu i burze.

Dzisiaj najwięcej słońca będzie o poranku, po południu może spaść deszcz oraz zagrzmieć.

Po pochmurnej środzie czeka nas więcej chwil ze słońcem.

Po upalnym początku tygodnia nadejdzie niewielkie "ochłodzenie".

Wtorek jest kolejnym dniem, podczas którego będziemy musieli zmagać się z wysokimi temperaturami. W poniedziałek termometry w Białymstoku wskazały 32,8°C.

Dzisiaj nadal obowiązuje ostrzeżenie wydane przez IMGW-PIB o trzecim stopniu zagrożenia upałami.

Po jednodniowym odpoczynku wrócą wysokie temperatury. IMGW-PIB wydało ostrzeżenie trzeciego stopnia przed upałami. Obowiązuje ono do 7.08 (czwartek). Termometry w tym czasie mogą codziennie wskazywać nawet 34°Celsjusza.

Dzisiaj - po wczorajszych opadach deszczu - temperatura obniży się o kilka stopni, ale w weekend wrócą upały.