Wiadomości

Policjanci białostockiej drogówki, nadzorując ruch na ulicy Zabłudowskiej, zatrzymali w poniedziałek (21.10) do kontroli 49-letniego kierowcę ciężarowego dafa.

45-letni motorowerzysta zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z nadjeżdżającym volkswagenem. W wyniku wypadku kierowca jednośladu trafił do szpitala.

23-letni kierowca renault zjechał z drogi i uderzył w znak oraz ogrodzenie posesji. Okazało się, że był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Na drodze krajowej nr 61 w powiecie grajewskim doszło do zderzenia trzech aut. Kolizję spowodował pijany mieszkaniec gm. Grajewo, który, po zdarzeniu, wysiadł zza kierownicy. Zastąpił go również pijany kolega.

Suwalscy funkcjonariusze zatrzymali 55-latka, który po pijanemu przemierzał miasto jadąc konno po chodniku i ścieżce rowerowej. Mężczyzna odpowie za to przed sądem.

Kolneńscy policjanci zatrzymali do kontroli dostawczego mercedesa, którym zamiast dozwolonych 3 osób jechało ich aż 16. Za popełnione wykroczenie funkcjonariusze ukarali kierowcę samochodu mandatem oraz, w związku ze złym stanem technicznym pojazdu, zatrzymali jego dowód rejestracyjny.

Zambrowscy policjanci po pościgu zatrzymali pijanego kierowcę forda. Okazało się, że 21-latek miał 3 promile alkoholu w organizmie.

Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca toyoty, który czołowo zderzył się z nadjeżdżającym tirem. Nieodpowiedzialny 50-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

We wszystkich podlaskich powiatach policjanci prowadzili dzisiaj działania pn. "Trzeźwy poranek". Funkcjonariusze zatrzymali 13 kierowców, którzy zdecydowali się usiąść za kierownicę po alkoholu.

W wyniku zdarzenia drogowego, do którego doszło w niedzielę (22.09) w miejscowości Poryte Jabłoń koło Zambrowa, pasażer osobowego nissana został przewieziony do szpitala. Kierujący miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

W wyniku czołowego zderzenia dwóch peugeotów, jeden z kierowców trafił do szpitala. Okazało się, że drugi był pijany.

Suwalscy policjanci zatrzymali 33-latka, który pijany i bez prawa jazdy kierował golfem. Okazało się, że mężczyzna od blisko 2 lat poszukiwany był 4 listami gończymi.

Sąd Rejonowy w Bielsku skazał Rafała W., który spowodował wypadek i nie udzielił pierwszej pomocy rannemu.

Kierowca dafa, jadąc krajową "ósemką" zjechał do rowu, gdzie ciężarówka się przewróciła. Okazało się, że 39-latek był pijany.

Suwalscy policjanci zatrzymali 45-letniego kierowcę, który, mając prawie 2 promile alkoholu, prowadził samochód ciężarowy. Tir wpadł do rowu, uszkodził barierkę i przewrócił się na prawy bok, a kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.

W razie kontroli policja może zażądać od kierowcy poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Jeżeli ten odmówi, można przeprowadzić badanie krwi, nawet jeżeli kierowca się na to nie zgadza.

Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca renault, który jazdę autem zakończył na betonowym płocie. Ranny mężczyzna trafił do szpitala.

Nietrzeźwy 36-letni motocyklista trafił do szpitala po tym, jak kierowany przez niego jednoślad uderzył w przepust drogowy. Przyczyny i okoliczności zaistniałego zdarzenia ustalają łomżyńscy policjanci.

Kierujący ciągnikiem rolniczym skręcając, najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z dostawczym peugeotem. W wyniku wypadku dwie osoby trafiły do szpitala.

Bielscy policjanci zatrzymali w pościgu pijanego kierującego daewoo. Teraz 42-letni mieszkaniec gm. Boćki za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

Pijany i bez prawa jazdy 41-letni mężczyzna zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Jadący z nim pasażer z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala.

We Włoszech miał miejsce tragiczny wypadek. 39 osób nie żyje, a 10 udało się uratować.

18-letni kierujący fiatem stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie pojazd dachował. W wyniku zaistniałego zdarzenia 20–letni pasażer auta trafił do szpitala.

Blisko 1400 skontrolowanych samochodów i 800 mandatów to efekt 2-tygodniowych działań podlaskiej drogówki na drodze krajowej nr 8.

Gdyby nie szybka pomoc białostockich strażników miejskich, mogłoby dojść do tragedii.