Wiadomości

Białostoccy policjanci zatrzymali kolejną osobę w sprawie oszustw telefonicznych.

Znów dochodzi do prób wyłudzenia pieniędzy od osób starszych. Policjanci proszą o ostrzeganie bliskich.

We wtorek (13.06) na terenie naszego miasta znów zaatakowali telefoniczni oszuści. Tym razem wybrali metodę "na policjanta".

Prokuratura oskarżyła 3 mężczyzn o napady metodą "na policjanta". Zdaniem śledczych, usiłowali oni dokonać rozboju na lokalnym biznesmenie oraz napadli na obywateli Białorusi, którym zabrali m.in. kilka drogich zegarków i telefonów.

Najpierw były obserwacje, potem głuche telefony i wizyty "policjanta". Pokrzywdzeni opowiedzieli o tym, jak zostali oszukani. Wszystko w związku z tym, że trwa proces mężczyzn oskarżonych o wyłudzenia metodą na wnuczka i funkcjonariusza.

Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku ruszył proces trzech mężczyzn oskarżonych o wyłudzanie pieniędzy od osób starszych metodą na tzw. wnuczka i funkcjonariusza. Udało im się "uzyskać" blisko 200 tys. zł.

55-letni szczecinianin, stosując tzw. "metodę na funkcjonariusza policji", oszukiwał mieszkańców Białegostoku. Chciał nabrać 14 osób. Tylko od jednej z nich udało mu się "uzyskać" ponad 18 tys. zł.

Próbowali 19 razy, od 3 seniorów z sukcesem wyłudzili łącznie 70 tys. zł - białostoccy policjanci zatrzymali dwoje oszustów, którzy okazali się mieszkańcami Łodzi.

Suwalscy policjanci w pościgu zatrzymali 3 pijanych mężczyzn, którzy, uciekając bmw z miejsca kolizji drogowej, rozbili inne auto i staranowali policyjny radiowóz.

Rośnie liczba napadów na policjantów. Najwięcej z nich zdarza się podczas interwencji. Mundurowi są obrażani słownie, bici, a nawet gryzieni przez agresywne osoby.

Suwalski sąd skazał mężczyznę, który napadł na policjantów z siekierami. Mężczyzna usłyszał wyrok roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata.

Policja zatrzymała pięciu mężczyzn, którzy odpowiedzą za oszustwa dokonane na terenie całego kraju, także w naszym regionie.

Zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, posiadania narkotyków oraz spożywania alkoholu w miejscu publicznym usłyszą 21 i 22-latek. To efekt interwencji bielskich policjantów. Uwagę mundurowych wzbudzili dwaj młodzi mężczyźni, z których jeden poprzez lejek wlewał drugiemu piwo do gardła.

Podczas przeszukiwania jednego z mieszkań w Białymstoku policjanci zostali napadnięci przez domownika. Mężczyzna powalił jednego z funkcjonariuszy i ugryzł go w głowę.

Mężczyzna, który zaatakował policjanta nożem kuchennym, usłyszał akt oskarżenia. Może za to dostać nawet 10 lat więzienia.

Wybił szybę w drzwiach wejściowych do kwiaciarni i zaskoczony na gorącym uczynku zaatakował nożem policjanta. Mężczyźnie grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Podawali się za policjantów i odwracając uwagę najczęściej starszych ludzi kradli im pieniądze. Świadków i ofiary nowej metody oszustów z Białegostoku szuka policja.