Wiadomości

Narkotyki o czarnorynkowej wartości 450 tys. zł ukryte były w kole zapasowym tira zatrzymanego do kontroli na autostradzie A4 pod Wrocławiem. Aresztowano 2 osoby.

Cała sytuacja miała miejsce w sobotę, dziś informuje o niej policja. Chodzi o młodego mężczyznę, który popisując się przed znajomymi uderzył w radiowóz.

Mieszkaniec naszego regionu został zatrzymany za posiadanie narkotyków. Jak to często bywa, również i tym razem okazało się, że w jego mieszkaniu znajduje się więcej nielegalnego towaru. I to nie tylko środków odurzających. Zambrowianin trzymał w garażu naboje, pociski, łuski i proch.

Susz, tabletki, biały proszek - do tego plantacje konopi. 30-latek z powiatu sejneńskiego będzie musiał tłumaczyć się przed sądem za m.in. posiadanie środków odurzających w domu i pracy.

Przypadkowy przechodzeń wezwał straż miejską w okolice kościoła św. Ducha. Był zaniepokojony widokiem leżącego tam mężczyzny.

19-latek "poczęstował" małoletnią alkoholem i narkotykami. 15-latka trafiła do szpitala. Do zdarzenia doszło w czasie ich pobytu na obozie. Teraz mieszkańcowi Wrocławia grożą nawet 3 lata więzienia.

Nie dość, że mieszkanie było zdewastowane i najemca nie płacił od kilku miesięcy czynszu, to jeszcze w lokalu znajdowały się narkotyki. 30-latka i jej o rok młodszy przyjaciel mają teraz niemałe kłopoty.

Sejneńscy policjanci zatrzymali 21-latkę. Podejrzewali, że kieruje autem, będąc pod wpływem narkotyków. Na komendzie kobieta zaczęła się dusić. Ostatecznie trafiła do szpitala, gdzie zmarła. Lekarze z jej przełyku wyciągnęli kilka torebek strunowych. Ich zawartość jest analizowana.

Przy murze białostockiego aresztu śledczego leżała paczka po papierosach. Znalazł ją pies Nitro. Okazało się, że w środku znajdowały się narkotyki i dopalacze.

Szajka złodziei trudniła się kradzieżą akumulatorów. Po około dwóch tygodniach od ostatniego skoku zostali zatrzymani w swoich domach.

Dwóch młodych mężczyzn przewoziło zakazane towary. Amfetaminę i marihuanę, ale też amunicję. Wpadli przy kontroli drogowej.

Policjanci mieli nosa, ale nie do końca. Zatrzymali 24-letniego kierowcę, bo podejrzewali, że jest pod wpływem alkoholu. Tymczasem młody człowiek zażywał narkotyki.

W kołach samochodu dostawczego, jadącego z Hiszpanii do Polski, znajdowało się prawie 7 kg marihuany. Przestępców namierzyli m.in. funkcjonariusze CBŚP z Białegostoku.

26-latek z Białegostoku przez swoją lekkomyślność ma teraz spore kłopoty. Nie założył maseczki ani przyłbicy, więc zatrzymali go policjanci. Przy okazji wyszło na jaw, że chłopak schował w kurtce marihuanę.

Brawura za kółkiem, to nie tylko nadmierna prędkość. Niestety, mimo ciągłych apeli, są kierowcy, którzy decydują się prowadzić pojazdy pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Konsekwencje takich zachowań mogą być poważne.

Wakacje to czas, gdy wiele osób, zwłaszcza młodych, zbiera nowe doświadczenia z substancjami odurzającymi. To także okres zwiększonej liczby zaginięć. W dniu zakończenia roku szkolnego, podlaska policja w hali dworca PKS pokazała nowoczesny analizator narkotyków i rozpoczęła kampanię "Bezpieczne wakacje".

Armin - to czworonożny detektyw, który wywęszył co jest grane. Pies po kolei wskazywał przedmioty, w których ukryte były środki odurzające. Ponad pół kilograma narkotyków było ukrytych w... pluszowym miśku.

Policjanci zatrzymali 20-latkę podejrzaną o posiadanie narkotyków. Kobieta na placu zabaw zostawiła torebkę, którą znalazł i dostarczył do komisariatu przechodzień. Jak się okazało, wewnątrz były narkotyki.

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili ponad 81 kg haszyszu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln zł. Ujawnione narkotyki przewoził obywatel Rosji.

Białostoccy policjanci zlikwidowali 4 plantacje marihuany. Zatrzymali 23-letniego mieszkańca gminy Zabłudów. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i dobrowolnie poddał się karze.

Zatrzymano 43-latka podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Funkcjonariusze na posesji mężczyzny ujawnili m.in ponad 240 gramów amfetaminy i ponad 195 gramów dopalaczy.

Białostoccy policjanci zabezpieczyli blisko 70 gramów ekstazy. W związku ze sprawą zostały zatrzymane dwie osoby podejrzane o posiadanie narkotyków.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w jednym z mieszkań na terenie Białegostoku, ujawnili i zabezpieczyli znaczną ilość narkotyków. 30-latek usłyszał zarzut.

Policjanci ujawnili i zabezpieczyli 4911 tabletek ecstasy, ponad pół kilograma amfetaminy oraz ponad 5 gramów marihuany. Funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, które posiadały te narkotyki.

Hajnowscy kryminalni ujawnili blisko 60 gramów środków odurzających w miejscu zamieszkania 18-latka. Narkotyki były schowane w pudełku po lodach. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że to marihuana i amfetamina.