Wiadomości

Aby sylwester nie zakończył się tragedią, warto wcześniej pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim odpalajmy petardy i rakiety na otwartej przestrzeni. Nie kierujmy ich na ludzi, zwierzęta, drzewa czy budynki.

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji prowadzili działania w 12 polskich miastach, w tym w Białymstoku. Zabezpieczyli ponad 150 kg substancji chemicznych, prawie 400 petard tzw. "samoróbek" oraz narkotyki.

Dwaj 11-latkowie wpadli w ręce bielskich policjantów strzelając z petard na terenie miasta. Wkrótce okazało się, że jeden z chłopców, oprócz środków pirotechnicznych, posiada przy sobie również replikę broni palnej oraz nóż.

Jedne instytucje skracają czas pracy, inne wprowadzają nietypowe godziny. Zmiany szykuje BKM, ostrzeżenia przekazuje policja. Sprawdź nasze praktyczne informatory na sylwestra i Nowy Rok.

W jedną noc sylwestrową odpalamy więcej fajerwerków niż przez cały rok. W tym czasie na terenie Unii Europejskiej dochodzi do kilkuset poparzeń, zranień i pożarów, a nawet wypadków śmiertelnych.

Podlascy policjanci, wspólnie ze strażnikami miejskimi i gminnymi, na terenie województwa kontrolują punkty sprzedaży wyrobów pirotechnicznych. Przypominają też zasady bezpieczeństwa podczas odpalania petard i sztucznych ogni.

24-latek doznał urazu obu rąk po tym, jak uderzył siekierą w znaleziony w szopie krążek. Okazało się, że była to petarda kolejowa.

Z policyjnych doświadczeń wynika, że sylwestrowe zabawy z fajerwerkami często kończą się tragicznie. Ofiarami nieostrożnego obchodzenia się z petardami i racami są przede wszystkim dzieci, młodzież i pijani dorośli.

Sylwestrowe zabawy z fajerwerkami często kończą się tragicznie. Ofiarami nieostrożnego obchodzenia się z petardami i racami są przede wszystkim dzieci, młodzież, ale też pijani dorośli.

W Białymstoku już od kilku dni coraz częściej słychać wystrzały petard. Straż miejska tymczasem przypomina, że wyrobów pirotechnicznych można używać tylko cztery dni w roku.

Sylwestrowe zabawy z fajerwerkami często kończą się tragicznie. Ofiarami nieostrożnego obchodzenia się z petardami i racami są przede wszystkim dzieci, młodzież i pijani dorośli.

Wybuchy i rozświetlające niebo ognie widać i słychać nad Białymstokiem już od kilku dni, tymczasem używanie przed Sylwestrem sztucznych ogni jest niezgodne z prawem.

Im bliżej końca roku, tym częściej na naszych osiedlach słychać wybuchy petard. Tymczasem petard wolno używać tylko cztery dni w roku. Mogą ty robić tylko dorośli.