Wiadomości

Białostocka prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące akcji gaśniczej, która została przeprowadzona 25 maja w hurtowni sztucznych kwiatów na osiedlu Dojlidy. Wykonano część czynności, ale śledczy nie mają jeszcze opinii biegłych.

We wtorek sąd uniewinnił dwóch białostockich policjantów, którym z prokuratury uciekł 26-latek podejrzany m.in. o kradzieże. Mężczyzna miał kajdanki na rękach. Uciekinier wsiadł do autobusu komunikacji miejskiej. Został złapany 3 dni później.

26-latek podejrzany m.in. o kradzieże uciekł konwojentom z okratowanego pomieszczenia, następnie z pokoju dla zatrzymanych, a na koniec z chronionego budynku. Za taką "akcję" przed sądem stanęło dwóch białostockich policjantów.

Kierowca i pasażer volkswagena golfa ponieśli śmierć na miejscu w wypadku, do którego doszło w godzinach porannych. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności.

Prokuratura twierdzi, że w Areszcie Śledczym w Białymstoku dochodziło do handlu narkotykami. Procederem mieli zajmować się osadzeni przy pomocy funkcjonariusza służby więziennej. W tej sprawie zapadły już wyroki, mimo to śledczy do niej wracają.

Krzysztof Truskolaski nie zgadza się z decyzją prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania odnośnie przekroczenia uprawnień przez Bartłomieja Misiewicza i nadal drąży w tej sprawie.

Prokuratura nie będzie prowadziła śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza podczas jego wizyty w Białymstoku.

Prokuratura oskarżyła 3 mężczyzn o napady metodą "na policjanta". Zdaniem śledczych, usiłowali oni dokonać rozboju na lokalnym biznesmenie oraz napadli na obywateli Białorusi, którym zabrali m.in. kilka drogich zegarków i telefonów.

Najwyższa Izba Kontroli wskazała, że składowisko odpadów w Karczach (gmina Sokółka) stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Jej zdaniem doprowadziły do tego m.in. zaniedbania lokalnych władz. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Białostocki sąd uznał, że przeszukania w domu Rafała G. i w siedzibie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który kilka lat temu działał w Białymstoku, a obecnie znajduje się w Warszawie, były legalne.

Prokuratura złożyła apelację w sprawie byłego wicewojewody podlaskiego. Jest to odwołanie od wyroku łomżyńskiego sądu, który postępowanie warunkowo umorzył. Śledczy zarzucili Wojciechowi Dzierzgowskiemu nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych.

Białostocka prokuratura czeka na protokół z sekcji zwłok Jarosława Rudnickiego. Dopiero po jego uzyskaniu śledczy zdecydują, czy dojdzie do zmiany zarzutów wobec 37-latka podejrzanego o ciężkie pobicie byłego wiceprezesa Jagiellonii Białystok.

Właściciel toru gokartowego, na którym doszło do poważnego wypadku na początku lipca 2016 r., nadal nie usłyszał zarzutów, ponieważ nie zgłosił się na wezwanie prokuratury.

Najbliższe 3 miesiące w areszcie spędzi mężczyzna podejrzewany o ciężkie pobicie byłego wiceprezesa, a obecnie akcjonariusza Jagiellonii Białystok. Prokuratura twierdzi, że 37-latek znał swoją ofiarę.

To 2 z wielu przypadków rodzinnych problemów i tragedii. Prokuratura oskarżyła Aleksandra B. i Rafała G. o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad najbliższymi.

Prokuratura prowadzi postępowanie karne przeciwko Wandzie Z. i Aleksandrze M. Pierwszej śledczy zarzucają ugodzenie nożem mężczyzny - mieszkańca tego samego budynku. Natomiast druga podejrzewana jest o zaatakowanie męża, również z nożem w ręku.

Nowych szefów ma Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Zmieniono również zastępcę prokuratora regionalnego.

Właściciel toru gokartowego, na którym doszło do poważnego wypadku na początku lipca 2016 r., otrzymał trzecie już wezwanie do stawienia się w Prokuraturze Rejonowej w Augustowie. Śledczy chcą mu postawić zarzuty.

Poseł Truskolaski chce, żeby w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Bartłomieja Misiewicza zeznania złożyli szef MON Antoni Macierewicz oraz podlaski działacz PiS Sebastian Łukaszewicz.

Białostocka prokuratura postawiła kolejne zarzuty w śledztwie dotyczącym m.in. Rafała G. - dyrektora Teatru TrzyRzecze i współzałożyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który kilka lat temu działał w Białymstoku.

W piątek o godz. 6.00 policja weszła do pomieszczeń Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który kilka lat temu działał w Białymstoku, a obecnie mieści się w Warszawie. Funkcjonariusze szukali dowodów przestępstwa.

Poseł Krzysztof Truskolaski złożył do prokuratury w Białymstoku doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza. Chodzi o ewentualne przekroczenie uprawnień.

Barbara F. już raz została skazana za ugodzenie nożem swojego konkubenta Krzysztofa K. Czy mimo to usiłowała go zabić? To rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Białymstoku.

Białostocka prokuratura oskarżyła funkcjonariusza straży granicznej o wskazywanie nieprawdy i pobranie nienależnych mu pieniędzy w wysokości prawie 27 tys. zł.

Obywatel Republiki Demokratycznej Konga złożył zawiadomienie w białostockiej prokuraturze. Mężczyzna ten został zatrzymany w Norwegii i deportowany do Polski.