Wiadomości

Niedziela (14.04) nie była udanym dniem dla Jagiellonii. Duma Podlasia szybko otrzymała czerwoną kartkę, nie wykorzystała rzutu karnego i ostatecznie mecz z Cracovią przegrała. Gdyby starcie z Pasami ułożyło się inaczej, być może w tym momencie białostoczanie mieliby nad kolejnym zespołem w stawce aż pięć punktów przewagi.

Duma Podlasia przegrała drugi domowy mecz w tym sezonie. Sposób na białostoczan znaleźli w niedzielę (14.04) zawodnicy Cracovii. Plany Żółto-Czerwonym pokrzyżowała czerwona kartka dla Adriana Diegueza. Hiszpan wyleciał z boiska już w 16. minucie rywalizacji.

W 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zagra przed własną publicznością z Cracovią. Żółto-Czerwoni są w tej chwili na 1. miejscu w tabeli, ale przewaga nad kolejnym w stawce Śląskiem Wrocław liczy tylko dwa punkty.

Jagiellonia Białystok straciła w Krakowie 2 gole, ale strzeliła aż 4, dlatego to Duma Podlasia wygrała niedzielną (8.10) potyczkę na stadionie przy ul. Kałuży. Żółto-Czerwoni po 3 oczka sięgnęli bez pomocy Jesusa Imaza, który na jednym z ostatnich treningów doznał urazu.

Pojedynek pomiędzy Cracovią a Jagiellonią rozgrywany w ramach 11. kolejki PKO Ekstraklasy przyniósł aż 6 goli. Częściej do siatki trafiali białostoczanie i to oni dopisali do swego konta komplet punktów.

W 11. kolejce PKO Ekstraklasy przeciwnikiem Dumy Podlasia będzie Cracovia. Mecz ten rozegrany zostanie w Krakowie na stadionie przy ul. Józefa Kałuży.

Remisem 1:1 zakończył się ostatni domowy mecz Jagiellonii w sezonie 2022/2023. Żółto-Czerwoni nie zaprezentowali się w sobotę (20.05) zbyt dobrze, ale świetną dyspozycję pokazali za to kibice.

Choć w sobotę (20.05) gole przy Słonecznej zdobywała tylko Jagiellonia, to jednak białostoczanie domowego starcia z Cracovią nie wygrali. Wszystko dlatego, że Jesus Imaz trafił do bramki rywali, a Taras Romanczuk do swojej.

W 33. kolejce PKO Ekstraklasy przeciwnikiem Dumy Podlasia będzie Cracovia. Mecz rozegrany zostanie na stadionie miejskim w Białymstoku w sobotę (20.05) o godz. 15.00.

Osoby oddające krew otrzymają voucher, który później będzie można wymienić na bilet na sobotni mecz z Cracovią.

Podczas starcia z Cracovią Jagiellonia w pierwszej połowie rywalizacji wyglądała solidnie, ale po przerwie to rywale pokazali więcej jakości i to oni zdobyli zwycięską bramkę. Porażka 0:1 sprawiła, że Duma Podlasia osunęła się w tabeli na pozycję numer 13.

Już ponad miesiąc czeka Duma Podlasia na ligowe zwycięstwo. W sobotę (5.11) Żółto-Czerwoni ponownie nie potrafili przerwać złej passy, bo na stadionie przy ul. Kałuży górą była Cracovia.

Jagiellonię Białystok w rundzie jesiennej czekają jeszcze 2 mecze. Nie będą to pojedynki łatwe, gdyż w sobotę (5.11) Żółto-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Cracovią, a w 17. kolejce naprzeciwko Dumy Podlasia stanie Lech Poznań.

Jeszcze przed zamknięciem zimowego okna transferowego Duma Podlasia pozyska przynajmniej jednego zawodnika. Umowę z Jagą ma podpisać Filip Piszczek.

Jagiellonia Białystok nie straciła w sobotę (19.02) gola, ale mimo to na konto Dumy Podlasia wpadł tylko 1 punkt. Co zawiodło? Zdaniem trenera Jagi jego zawodnikom zabrakło piłkarskiej mądrości.

Duma Podlasia w 11 ostatnich ligowych spotkaniach zawsze traciła przynajmniej jednego gola. W sobotę (19.02) białostocki bramkarz w końcu nie musiał wyciągać piłki z siatki, ale szczelna defensywa w domowym starciu z Cracovią kompletu oczek nie dała.

Jagiellonia ma już za sobą 2 spotkania rundy wiosennej i oba te pojedynki Żółto-Czerwoni stoczyli na wyjeździe. Teraz w końcu białostocki zespół zaprezentuje się przed swoją publicznością. Do stolicy Podlasia przyjedzie Cracovia.

Jagiellonia przegrała w sobotę (21.08) drugi mecz z rzędu. Tym razem Żółto-Czerwoni polegli z Cracovią, aczkolwiek trener Dumy Podlasia uważa, że jego zespół nie zasłużył w 5. kolejce na porażkę.

Jagiellonia Białystok nie zrehabilitowała się za ubiegłotygodniową porażkę z Górnikiem. W sobotę (21.08) Żółto-Czerwoni przegrali po raz drugi. Podopieczni Ireneusza Mamrota nie sprostali Cracovii.

Po bardzo słabym i przegranym meczu z Górnikiem Zabrze dobry nastrój wśród białostockich kibiców wyraźnie przygasł. Żółto-Czerwoni stoją jednak przed doskonałą okazją do rehabilitacji, gdyż w 5. kolejce Jaga zagra z ostatnią w stawce Cracovią.

W meczu dwóch drużyn, które przed 24. kolejką znajdowały się w dolnych rejonach tabeli, lepsza okazała się Jagiellonia. Żółto-Czerwoni pokonali Cracovię 2:1. Mówiąc dokładnie, białostoczanie w zasadzie nie byli lepsi, a po prostu skuteczniejsi.

W 24. kolejce PKO Ekstraklasy prowadzona przez Rafała Grzyba Jagiellonia podejmowała na własnym terenie dowodzoną przez Michała Probierza Cracovię. Żółto-Czerwoni zwyciężyli, ale triumf ten gospodarzom łatwo nie przyszedł.

Nie tak dawno, bo w poniedziałek (5.04), Jaga mierzyła się na własnym terenie ze Śląskiem, a już w piątek (9.04) białostoczanie rozegrają przy Słonecznej kolejne starcie. Tym razem rywalem Podlasian będzie prowadzona przez Michała Probierza Cracovia.

Trzeci wyjazdowy mecz z rzędu i trzecia porażka. Jaga wpadła w marazm, z którego białostocki klub nie potrafi na razie się wydostać. Brakuje nie tylko wyników, ale też poprawy gry, która mogłaby zwiastować to, że niebawem zła karta się odwróci.

Jagiellonia nie jest w dołku, Jagiellonia znajduje się w poważnym kryzysie. W sobotę (7.11) Żółto-Czerwoni zanotowali już trzecią porażkę z rzędu. Tym razem zawodnicy Bogdana Zająca okazali się słabsi od Cracovii.